Do VAYGRA:
- rzadko zdarza się kierunek, na którym wszystkie przedmioty są interesujące;
- na kierunkach niefilologicznych często jest tylko jeden język (np. na prawie na UŚ angielski jest przez dwa lata, na slawistyce na ATH też - to jest standard; na filologii słowiańskiej na ATH są za to inne języki - słowiańskie); zawsze można iść na drugi lektorat jako wolny słuchacz (wystarczy poproić prowadzącego);
- byłoby dziwne, gdybyście nie robili projektów na studiach technicznych; przypuszczam, że w innym przypadku - gdyby było mniej zajęć i mniej pracy - czytalibyśmy na temat rzekomego nędznego poziomu na tych studiach - studia techniczne z założenia nie są łatwe.
Do BARDZIEJ ZORIENTOWANEGO:
- forma otwarli jest rzadziej używana, niemniej jednak poprawna - vide Słownik ortograficzny PWN na
www.pwn.pl.
Do BARBARKI:
- z tego, co słyszałem, osoby studiujące slawistykę są raczej zadowolone ze studiów (szczególnie ci, którzy chcieli studiować ten kierunek); kiedyś na forum Gazety Wyborczej ktoś narzekał na warunki przy ul. Kustronia (mało miejsca), ale same studia mu się podobały; z wyjazdami zagranicznymi nie ma problemów (nawet na cały semestr) - słyszałem od koleżanki, że np. cała grupa słoweńska została wysłana na pół roku do Mariboru w Słowenii (dostaje się wtedy stypendium w ramach prodgramu Socrates); z poinformowanych źródeł wiem, że za niedługo ruszą na ATH studia doktoranckie z językoznawstwa (3. studia doktoranckie na ATH - w kolejce czekają kolejne wnioski - obecnie do powołania uniwersytetu potrzeba 6).