Lapa_Christi napisał(a):csr - nie muszę się znać na techniawkach, żeby wiedzieć, że mi się nie podobają.
Jak mozesz pisac o czyms czego nigdy nie slyszales?
Lapa_Christi napisał(a):I choćbyś się jak naprężał złościł i dymił z uszu, to nie spodoba mi się "umc umc bziiiuuu, umc umc bziiiuu"
A czy ja na sile chce kogos przekonywac do czegos? Na sile chce kogos wyciagac z ciemnogrodu zeby otworzyl sie na cos innego niz utarte schmaty muzyki klasycznej czy rockowej?
Nie, mi chodzi o odpowiennie nazwnicto i wlke z ignoranctwem.
i i do larynologa bym sie polecil udac, bziiiuuumm brum, umc umc
Lapa_Christi napisał(a):, tak samo, jak nie psodoba mi się tru brutal black metal. Dla niektórych muzyką jest ryk widlastej ósemki, ale czy zbiór rytmicznych dźwięków to już muzyka?
Muzyka to dzwiek, spiew ptaka takze jest muzyką.
Lapa_Christi napisał(a):Powiedz mi jeszcze co to za muzyk, który bez komputera i bez tego, co ktoś juz kiedyś nagrał nie jest w stanie tworzyć???
Tak jak juz wspominalem, nie masz zielonego pojecia o tworzeniu muzyki wiec nie bede podawal zadnych argumentow, jesli sadzisz ze komputery sa od przerabiania juz istniejacej muzyki, to zycze milego zycia w ciemnogrodzie dalej. Tak jak juz wspominalem, drazni mnie tlyko to ze ktos kto nie ma pojecia w danym temacie wyglasza swoja madrosci.
Lapa_Christi napisał(a):Dla mnie disco polo zapitulone na szkolnym syntezatorku jest o wiele bardziej muzyczne, niż to, co jest określane jako muzyka klubowa.
ktrej nigdy nie slyszales to raz, 2 powiedz mi ze komputery jeszcze same robą muzykę nie? bo takie cos juz tez slyszalem.
Jakbys zobaczyl jak tworzy sie muzyke , na jakiej zasadzie to wszystko dziala, to na prawde nie napisalbys juz nic wiecej na ten temat. Tworzenie muzyki za pomoca komputera a tworzenie na fizycznym sprzecie, nie rozni sie praktycznie niczym, no ale to komputer przeciez sam muzyke tworzy.
Lapa_Christi napisał(a):Posłuchaj muzyki tanecznej z lat '70-'80 a dostrzeżesz różnice. A jeśli nie dostrzezesz, to nie tylko ja jestem ignorantem
Sposob tworzenia tego byl identyczny jak obecnie.
Brzmienie [jesli chodzi o cala scene disco, ktore bylo tak na prawde poczatkiem obecnego house-u] nie uległo zbyt wielu zmianom.
Lapa_Christi napisał(a):A tak zwani DJ-e to tylko goscie, którzy potrafia rytmicznie potrząsac płytą w gramofonie
Haha, jestes ignorantem, juz potwierdzasz to poraz kolejny wlasnie tym tym zdaniem.
Juz pomijam fakt ze o budowaniu i tworzeniu muzyki tez nie masz zielonego pojecia, juz juz pisalem wczesniej...
DJ potrzasa rytmicznie płytą?
Dobre dobre
Jesli juz mowa o turntablismie, bo wlasnie skrecze to jest jak to okresliles potrzasanie plyta,
to jest to forma sztuki, bez poczucia rytmu, wielu miesiecy ostrego cwiczenia, bez poczucia tonacji i dobrego sluchu oraz idealnej synchronizcji nie jestes w stanie tego wykonac.
http://www.youtube.com/watch?v=iP-86de-oUAMasz zwykle potrzasanie plyta, no ale kazdy tak potrafi nie?
Przeciez oni tylko kręcą płytami, każdy dzieciak tak potrafi?
DJing to inna forma także sztuki, nie bede tlumaczyl jak to dziala bo tego sie nie da wytlumaczyc, ale dla Ciebie to bedzie i tak pewno tylko kręcenie płytą, no trudno tak jak juz pisalem ignorant pozostanie ignorantem.