Czy opony zimowe się starzeją

[GP]

Zgodnie z obietnicą, przenoszę moje "do-tej-pory-ogłoszenie" do działu Moto, ponieważ wynikła z niego ciekawa dyskusja Może się komuś przyda...

Treść mojego ogłoszenia brzmiała:

Witajcie,
Mam do sprzedania dwie opony zimowe Barum Polaris 2 w rozmiarze 195/50 R15.
Indeks prędkości T (190km/h), indeks nośności 82 (475kg/koło).

Są to opony stare, wyprodukowane w październiku 2004 roku, jednak są w bardzo dobrym stanie, nie mają żadnych pęknięć, wybrzuszeń, czy innych uszkodzeń. Przejeździły 2 sezony zimowe, potem leżały w piwnicy...
Bieżnik w okolicach 7,5mm!

Dlaczego sprzedaję dwie, a nie cztery?
Otóż opony, które sprzedaję jeździły na lewej stronie auta (przód i tył), natomiast prawą stroną wpadłem w dziurę, co poskutkowało uszkodzeniem opon i felg na prawej stronie auta. Zatem prawe poszły do utylizacji, lewe poszły do piwnicy i tak sobie leżały do dziś

Pomimo tego, że opony nie pochodzą z jednej osi (ale z jednego auta!), ich zużycie wygląda na identyczne, więc myślę, że nie powinny sprawiać kłopotu, gdy założy się je na jedną oś.

Zachęcam do zakupu!
Pozdrawiam

[jasior]

Szanowny Panie Adminie

Z Pańskich postów wynika, że jeździ Pan zgodnie z przepisami, piętnuje tych co łamią przepisy zawsze ma sprawne auto etc. etc.

Chciałbym poinformować iż opona (guma) która ma 8 lat (albo i więcej) utraciła swe właściwości opony zimowej jakieś 4 lata tamu (tak guma się starzeje). Z cała stanowczością stwierdzam iż oferowane opony nie są w żaden sposób bezpieczne w okresie zimowym (i nie chodzi tu o głębokość bieżnika).
Nie razi mnie że są sprzedawane ( są opisane i każdy sobie zdecyduje czy chce itd.), razi mnie to że jako autorytet na tym forum poleca Pan "opony zimowe" w atrakcyjnej cenie tuż przed rozpoczęciem sezonu zimowego.
Jeżeli Pana posta przeczyta pan jasio i pani jadzia co to myślą że opona zimowa zapewni 100% bezpieczeństwa w zimie a jeszcze lepiej jak będzie tania i stara - bo przecież zimowa.
A potem korki na mieście bo stoi taki pod byle wzniesienie i "piłuje" i nie jedzie i klnie że te "zimówki" to pic na wodę.... ;P O innych przypadkach nie wspomnę.

[Colin]

Szanowny panie jasiorze.

Jak widzisz GP podkreślił to, że opony zostały wyprodukowane w 2004r. Pretensje mógłbyś mieć gdyby zataił tą informację. Zgodzę się oczywiście z Tobą, że guma się starzeje ale pominąłeś jeden aspekt - w starzeniu się gumy dużą rolę spełnia przechowywanie owych opon.

Swoją drogą jest licytacja. Przypuszczam, że nasz Admin nie chce jakiejś wygórowanej kwoty za te oponki. Chce się ich po prostu pozbyć bo mu zawadzają.

Mieszkamy w Polsce. Niestety nie każdego stać na nowe super hiper zimówki - ba nawet nie ma takiego przymusu prawnego. I wolę aby w grudniu przy pół metrowych opadach śniegu gdy ja hamuję przed czerwonym światłem jechał za mną ktoś kto kupił okazyjnie od GP te zimówki za parę groszy niż jakby miał jechać na letnich.

PS. nie podlizuję się Adminowi

[tomi308]

Mam nadzieję że wejdzie w życie ustawa o obowiązku posiadania opon zimowych na takich zasadach jak np.w Austrii czyli 3x4:

1) 4 opony zimowe
2) min.4mm opony zimowej
3) max.4 lata od produkcji

[MakDrajwer]

Mam nadzieję że wejdzie w życie ustawa o obowiązku posiadania opon zimowych na takich zasadach jak np.w Austrii czyli 3x4:

1) 4 opony zimowe
2) min.4mm opony zimowej
3) max.4 lata od produkcji

Plus certyfikaty opon które już weszły.
Już widze jak Polacy się do tego zastosują

Tak wogóle to najlepsza by była zasada czerwonej flagi ...

[Piotrek]

Mam nadzieję że wejdzie w życie ustawa o obowiązku posiadania opon zimowych na takich zasadach jak np.w Austrii czyli 3x4:

1) 4 opony zimowe
2) min.4mm opony zimowej
3) max.4 lata od produkcji

i oczywiście pkt 4 - obowiązkowo w terminie od 1 listopada do 1 kwietnia, czyli 4x4.

A do Kolegi Jasior: jakbyś widział na jakich oponach niektórzy jeżdżą w zimie to zgodziłbyś się z tym, że opony, które oferuje Grzegorz mogłyby tym kierowcom uratować życie.
p.P.

[thermalfake]

Wszystko fajnie, kto by nie chciał. Jest tylko jedno ale... przy zarobkach 1500zł to pobożne życzenia. Austriak się szarpnie z 1500 euro bo go stać wydać załóżmy 50 euro za sztukę. A tu kup sobie średnio licząc jedną 150-200zł, przemnóż razy cztery i przyrównaj.....nie wspominając ile kupi jeszcze za to paliwa. Nie w tym kraju. Poczekajcie do przyszłego roku jak nam Kasztelan walnie podwyżkę podatku od nieruchomości o kilka procent bo z czegoś trzeba długi oddawać.
Piotrek ma rację, poobserwujcie na jakich ludzie oponach jeżdżą.

[tomi308]

Wszystko fajnie, kto by nie chciał. Jest tylko jedno ale... przy zarobkach 1500zł to pobożne życzenia. Austriak się szarpnie z 1500 euro bo go stać wydać załóżmy 50 euro za sztukę. A tu kup sobie średnio licząc jedną 150-200zł, przemnóż razy cztery i przyrównaj.....nie wspominając ile kupi jeszcze za to paliwa. Nie w tym kraju. Poczekajcie do przyszłego roku jak nam Kasztelan walnie podwyżkę podatku od nieruchomości o kilka procent bo z czegoś trzeba długi oddawać.
Piotrek ma rację, poobserwujcie na jakich ludzie oponach jeżdżą.

No sorry ale jak Cię stać na samochód to musi Cię być stać na koszty z nim związane.Życie i zdrowie mamy tak jak ten przykładowy Austriak JEDNO.

[MakDrajwer]

To może wogóle zobronić jeżdzić autami w zimie, mgle, w nocy, deszczu ??? Albo jeszcze lepiej : zakaz wychodzenia z domów w taką pogode. Acha, w każdym domu musi być biegły z zakresu budownictwa aby oceniał na bieżąco czy dom jest bezpieczny . Jak cie stać na dom to musi cie byc stać na koszty z nim związane

[tomi308]

Jak cie stać na dom to musi cie byc stać na koszty z nim związane

A nie jest tak?

[MakDrajwer]

Wiesz co to jest ironią ?
Ale widze ze jesteś zwolennikiem usankcjonowania wszystkiego co tylko się da . Na szczęscie ( dla ciebie ) jest taki kraj gdzie tak właśnie sie dzieje . To jest USA.
Moja żona miałą kiedyś wypadek : wyjeżdżajacy na główną tir wymusił pierwszeństwo na jadącej osobówce , która pragnąc uniknięcia wypadku z tirem wjechała w auto żóny. Wina tir bezsprzeczna . Orzeczono również wine osobówki ze względu na stan opon. Dostał mandat i za swoje rozbite auto nie dostał odszkodowania.
Nie wystarczy coś takiego ??? Zrobisz korek na 2 godziny bo nie podjechałeś pod góre - dostaniesz pińcet to sie zastnowisz na drugi raz.
A cała rzesza tzw. niedzielnych kierowców z płskich miast którzy w zimie jeżdżą tylko na 1 listopada i w święta ( jak nie ma śniegu ) i robią rocznie 100 km będą musieli kupić zimówki które jak sam twierdzisz po paru latach i przebiegu 1500 km zmuszeni będą wyrzucić. Jest w tym sens ?

[GrzegorzD]

jak nie są sparciałe to spokojnie się na nich pojeździ. Nie bądzcie bardziej papiescy od papieża....

[thermalfake]

Metoda 3x4 nigdy nie wejdzie w życie bo:
- nasz kraj to zgoła inna charakterystyka ukształtowania terenu w przeważającej części kraj nizinny gdzie śnieg nie występuje tak długo i intensywnie jak w górzystej Austrii
- siła nabywcza przeciętnej pensji statystycznego Kowalskiego jest nieporównywalnie niższa z Austriakami
- liczy się przede wszystkim zdrowy rozsądek, żadna nawet nowa opona zimowa nie zapewni bezpieczeństwa jadąc po nieprzygotowanej jezdni (zwłaszcza samym lodzie) czy w nieprzewidzianych sytuacjach
Do przemieszczania się wokół komina po naszym mieście to czy pojadę na nowym 8mm bieżniku czy 4-5mm to naprawdę żadna różnica. Tam gdzie droga nie jest w ogóle przygotowana i tak nie wjadę na czymkolwiek. Reszta jest utrzymywana dobrze, nagłych ataków nie ma za wiele a jeśli się trafiają to i tak nie ma tragedii.
No i jeszcze jest kwestia taka. Wg tomi308 jeśli duża część społeczeństwa miała by zrezygnować z samochodu bo ich najzupełniej w świecie nie stać a i tym samym radykalnemu zmniejszeniu wpływów z akcyzy to jestem ciekaw jakimi drogami wtedy by jeździł swoimi nóweczkami, jak potraktowała by go służba zdrowia albo inne służby mundurowe w razie potrzeby.
Do życie potrzeba jednak podchodzić z pewnym dystansem.

[tomi308]

Wiesz co to jest ironią ?
Ale widze ze jesteś zwolennikiem usankcjonowania wszystkiego co tylko się da . Na szczęscie ( dla ciebie ) jest taki kraj gdzie tak właśnie sie dzieje . To jest USA.
Moja żona miałą kiedyś wypadek : wyjeżdżajacy na główną tir wymusił pierwszeństwo na jadącej osobówce , która pragnąc uniknięcia wypadku z tirem wjechała w auto żóny. Wina tir bezsprzeczna . Orzeczono również wine osobówki ze względu na stan opon. Dostał mandat i za swoje rozbite auto nie dostał odszkodowania.
Nie wystarczy coś takiego ??? Zrobisz korek na 2 godziny bo nie podjechałeś pod góre - dostaniesz pińcet to sie zastnowisz na drugi raz.
A cała rzesza tzw. niedzielnych kierowców z płskich miast którzy w zimie jeżdżą tylko na 1 listopada i w święta ( jak nie ma śniegu ) i robią rocznie 100 km będą musieli kupić zimówki które jak sam twierdzisz po paru latach i przebiegu 1500 km zmuszeni będą wyrzucić. Jest w tym sens ?

Tak jest w tym sens bo Bielsko nie jest płaskim miastem a ja nie chcę stać za jakimś kretynem który zamiast zimówki woli mieć Chińską alu felgę 19''z letnią gumą i prosi ''popchniesz pan bo nie dam rady wyjechać''
Dużo polis AC ma już zapisy że jeśli dojdzie do wypadku w okresi zimowym a Ty będziesz na letniakach obojętnie z kogo winy będziesz miał obniżoną wypłatę z polisy.

[PiotrFronczewski]

Dużo polis AC ma już zapisy że jeśli dojdzie do wypadku w okresi zimowym a Ty będziesz na letniakach obojętnie z kogo winy będziesz miał obniżoną wypłatę z polisy.

Dlaczego dodales "obojetnie z kogo winy"?

zuo tymczasowo spod innego nicka poniewaz moderator piotr traktuje regulamin mocno wybiórczo i nie potrafi przyjac krytyki skierowanej do niego samego