teleimpact napisał(a):Nie wiem czy się śmiać czy płakać z twojej wypowiedzi.
GP napisał(a):teleimpact napisał(a):Nie wiem czy się śmiać czy płakać z twojej wypowiedzi.
Zgadzam się ze staszkiem. No, może nie w 100%, bo jak pies jest na smyczy i w kagańcu, to nie widzę przeszkód...
teleimpact napisał(a):Nie wiem czy się śmiać czy płakać z twojej wypowiedzi.
Ciekaw jestem ile osób (prywatnych) posiada wyszkolone psy ratownicze (Przeciw takim nic nie mam nawet w górach),
które nie znały by się wzajemnie.Jak przypuszczam jest to tak wąski krąg, ze wszyscy się znają jak przysłowiowe łyse konie
a nabór chętnych na taką imprezę przez forum to jest zaproszenie do lasu przypadkowych ludzi z przypadkowymi psami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości