man napisał(a):Anke napisał(a):Tłumaczę ci, że to nie wysokie czynsze odstraszają kupujących tylko lepsza alternatywa. Dopóki stoją galerie handlowe nikt nie będzie skakał do warzywniaka na 11 listopada po kalarepę. Przecież w Sferze czynsze za wynajem są z pewnością wyższe niż na 11 Listopada, tylko tam się to opłaca a na 11 Listopada nie.
Może ul. 11-listopada nie może konkurować z Sferą prestiżem, ale te dwa miejsca mogą przecież świetnie się uzupełniać. Przez tę ulice wciąż przechodzi kilkanaście tysięcy osób dziennie więc potencjał jest, a skoro ludzie są, to puste witryny o czym świadczą ???
Większość kamienic jest przecież miejskich więc wychodzi na to, że władza woli mieć pusty lokal niż wynająć go za niższy czynsz. Mam nadzieję, że ktoś w Ratuszu się opamięta i obniżą podatki w ścisłym centrum i wejdzie tam handel i usługi taki, który na siebie zarobi - dziś to jest po prostu nie możliwe.
I nich mi ktoś wytłumaczy dlaczego w ścisłym centrum podatki są dwukrotnie wyższe niż poza centrum ? Efekt jest taki, że wszyscy uciekają poza centrum, a powinno być przecież na odwrót !!!!!!!!!! No chyba, że rzeczywiście Kasztelan planuje na 11-listopada Park, a na Placu Wojska Polskiego halę koncertową lub boisko treningowe dla TSP
man, ale jesteś pewien, że suma wszystkich finansowych niedogodności przewyższa koszt prowadzenia handlu w sferze? Na 11 Listopada nie ma klienteli, bo na 11 Listopada nie ma nic ciekawego oprócz Rossmana.
Po drugie, jeśli obniżą podatki, to komu i co się będzie opłacało tam otwierać poza lokalami z tanim piwem, bo na to zawsze znajda się amatorzy? Tylko co wtedy zostanie z takiej ulicy? Dzielnia żuli?
Po trzecie drobny handel, sklepiczki, sklepiki i warzywniaki mają się wszędzie ciężko, bo ludzie wolą jeździć na zakupy do marketów, gdzie jest przede wszystkim taniej niż na osiedlowym sklepiku.
Zgadzam się, że podatki powinny być wszędzie takie same, ale wysokość czynszu jest sprawą tego, kto jest właścicielem lokalu, bez względu czy to lokalny żul mający niedochodową kamienicę po babci, czy ratusz, który zarabia na nieruchomościach.
Martwota ulicy 11 listopada to objaw czasów i kopnięcia ze strony urzędników, to prawda, ale tak jest w tym kraju, że urzędnicy kopią wszystkich przedsiębiorców, nie tylko tych, co nie wiedzą co ze sobą począć na ulicy, gdzie ludzi jest owszem dużo, ale przelotem.