tuliusz napisał(a):Ja tam osobiście wychodzę z założenie że polskie morze jest najlepsze. A cena domu z drewna nad morzem jest dość niska jeśli idzie o takie niszowe miejsca jak Rowy między Ustką w Łebą więc po co jechać za granice
Pan Kazimierz napisał(a):tuliusz napisał(a):Ja tam osobiście wychodzę z założenie że polskie morze jest najlepsze. A cena domu z drewna nad morzem jest dość niska jeśli idzie o takie niszowe miejsca jak Rowy między Ustką w Łebą więc po co jechać za granice
Pytasz po co jechać za granicę: żeby poznać inną kulturę, zobaczyć coś ciekawego, mieć pewną pogodę i ... odpocząć od pijanych i rozdartych Polaków
Piotrek napisał(a):Pan Kazimierz napisał(a):Pytasz po co jechać za granicę: żeby poznać inną kulturę, zobaczyć coś ciekawego, mieć pewną pogodę i ... odpocząć od pijanych i rozdartych Polaków
Kazimierzu, i nad polskim morzem są miejsca gdzie jest pusto, cicho i czysto i mniej Polaków niż na niektórych zagranicznych plażach. Miejsca w których na szczęście większość Polaków nie lubi odpoczywać, bo nie ma żarła, picia i stada z wyjącym w tle disco-polo.
pozdrawiam
Pan Kazimierz napisał(a):Zresztą dla mnie plaża akurat nie ma znaczenia - zdecydowanie wolę aktywny wypoczynek
Piotrek napisał(a):Pan Kazimierz napisał(a):Zresztą dla mnie plaża akurat nie ma znaczenia - zdecydowanie wolę aktywny wypoczynek
Kilometry pustej plaży, tylko morze, ptaki, spokój, wydmy, las, jeziora - rejon Smołdzina, Czołpina, Gardny i Kluk - naprawdę można bardzo aktywnie spędzać wakacje.
pozdrawiam
Pyramide napisał(a):Musisz dodać że tak faktycznie jest ale w czerwcu i od wrzesnia.Lipiec,sierpień to tłumy zwł. warszawka.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości