SAMAEL66 napisał(a):ale widać nie wszyscy to rozumieją
staszeks napisał(a):Kto chce psa uderzyć, kij zawsze znajdzie.
Problem tylko w tym aby zawsze chciał uderzyć tego komu się to należy.
Ale ten motorniczy ma już dobrze po 40tce to chyba małoletnim trudno go nazwać.souther napisał(a):Art. 200a.
§ 1. Kto w celu popełnienia przestępstwa
określonego w art. 197 § 3 pkt 2 lub art. 200,
jak również produkowania lub utrwalania treści
pornograficznych, za pośrednictwem systemu
teleinformatycznego lub sieci
telekomunikacyjnej nawiązuje kontakt z
małoletnim poniżej lat 15, zmierzając, za
pomocą wprowadzenia go w błąd, wyzyskania
błędu lub niezdolności do należytego
pojmowania sytuacji albo przy użyciu groźby
bezprawnej, do spotkania z nim, podlega karze
pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Kto za pośrednictwem systemu
teleinformatycznego lub sieci
telekomunikacyjnej małoletniemu poniżej lat 15
składa propozycję obcowania płciowego,
poddania się lub wykonania innej czynności
seksualnej lub udziału w produkowaniu lub
utrwalaniu treści pornograficznych, i zmierza
do jej realizacji, podlega grzywnie, karze
ograniczenia wolności albo pozbawienia
wolności do lat 2.
Grego napisał(a):Sprawa śmierdzi na kilometr samowolą policjantów szalejących za statystykami. Sąd go prędzej czy później wypuści, a budżet państwa będzie mu płacić odszkodowanie. Co do motorniczego, to ujawnienie nazwiska nie wydaje mi się przypadkowe. Facet się lansuje na krucjatora przeciw pedofilii, zapewne niebawem zobaczymy tego typa na jakiejś liście wyborczej.
Pozwolę sobie przypomnieć że bardzo podobnie wyglądała sprawa Sawickiej, tylko że ona łapówkę realnie przyjęła. Tymczasem "pedofil" dziewczynki na oczy nie widział, bo to żadna dziewczynka tylko nasz dziarski motorniczy.
Grego napisał(a):Dziwne porównanie. Roboty ślusarskie przy czyimś zamku to włamanie.
Grego napisał(a):Powiem Wam jak MOIM PRYWATNYM ZDANIEM powinna zadziałać policja, gdyby jej intencją było łapanie przestępców, a nie widowisko dla gawiedzi.[cut]
To już jest realna czynność. Włamanie w początkowej fazie, to włamanie. A randka z motorniczym nie jest włamaniem w majtki 14latki na żadnym etapie. Jak można tego nie rozumieć? Niepojęte!Swiatogor napisał(a):Grego napisał(a):Dziwne porównanie. Roboty ślusarskie przy czyimś zamku to włamanie.
Imho najwyżej usiłowanie.
Grego napisał(a): A randka z motorniczym nie jest włamaniem w majtki 14latki na żadnym etapie. Jak można tego nie rozumieć? Niepojęte!
Tak, bo to jest rzecz podstawowa. Randka sama w sobie nie jest karalna, a jedynie randka z małoletnią do lat 15.Swiatogor napisał(a):Bardzo dużo uwagi przykładasz do tego, kto faktycznie był po drugiej stronie, a mało, do zamiarów kolesia.
Stwórzmy pewien eksperyment myślowy i odwróćmy sytuację. Facet umawia się na seks z czternastolatką, tymczasem rzekoma "czternastka" ma w praktyce 12 lat, lecz skłamała, że jest o 2 lata starsza. W jednym i drugim przypadku po drugiej stronie jest ktoś inny, lecz gość o tym nie wie.
Grego napisał(a):W jednym i drugim wypadku jest to osoba małoletnia więc czyn podlega karze. W rzeczywistości zaś osoba miała dobrze po 40tce, zatem pod prokuratora nie podpada. Doskonały argument. Sam bym tego lepiej nie ujął. Chyba zaczynasz pojmować
Grego napisał(a):A teraz odwróćmy jeszcze raz kota ogonem. Dziewczynka ma 14 lat a podaje się za 20tkę. Facet się z nią umawia, spędza upojną noc a nad ranem wpada policja i co? Wolny od kary? Bo przecież twierdziła że ma 20
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości