Pyramide napisał(a):http://matkazonaiklopoty.mamadu.pl/120811,in-vitro-to-zlo-mam-dosc-zaklamania-polskiego-kosciola-odczepcie-sie-od-rodziny-i-milosci
necia powinnaś to skomentować
Artykuł - jak dla mnie - jest kontrowersyjny. O ile nie zgadzam się na "interwencję" kościoła w sprawy prywatne, o tyle zgadzam się , co do tego, ze rola kobiety w domu jest nie do przecenienia. Jednak - panie mi wybaczą - jestem za tym, aby to mężczyzna zarabiał tyle, żeby starczyło na utrzymanie rodziny. A kobieta - do pewnego czasu - była w domu, gotowała te obiadki itp. , itd. . Jestem pewna Pyrciu, że zapytasz: dlaczego ? Bo to "cementuje" rodzinę.Tworzy swoiste więzi uczuciowe między dziećmi i rodzicami. Jeśli się ma dziecko, jeśli chce się je wychować, to trzeba z nim być. Nie na chwilkę, nie okazjonalnie, ale ciągle. Kiedyś te role pełniły babcie. Dzisiaj i one muszą pracować, żeby jakoś żyć. A dziecko ? - pewnych zachowań uczy się tylko do pewnego wieku ( ok. 7 lat ) i wtedy powinna z nim być matka. A potem może iść do pracy.
Jeśli zaś chodzi o homoseksualizm - to moje zdanie na ten temat znasz - gloryfikowana dewiacja, zboczenie i zgorszenie, zupełny upadek obyczaju.Jednak takie pary powinny być - jeżeli nie w ukryciu - to przynajmniej na uboczu.Ale świat jest jaki jest - z pewnych względów ( kłaniają się teorie spiskowe ) upowszechnia się zboczenia, dewiacje i nienormalne zachowania. I uczy się dzieci od maleńkości, żeby "nasiąkły" tym idiotyzmem i nie można im było tego wybić z głów. Natomiast mówienie na uroczystości ślubnej o homo i upadku obyczajów - to przegięcie, chociaż w tym przypadku z księdzem się zgadzam. Na mszy - jako kazanie TAK, na uroczystości zaślubin zdecydowanie NIE Wypowiedź kilku osób daje do myślenia - oburzają się na prawdę o homoseksualizmie - czyli te durne móżdżki zostały dokładnie "wyprane i pomalowane" w deseń, jaki wymyśliło LGBT. To chore myślenie, ale to ma swoją przyczynę. Na skutki, długo nie będzie trzeba czekać. Obawiam się, że w końcu zabronią normalnych związków między mężczyzną i kobietą , albo będą piętnowane, jako "nienormalne".