Z powodu sprzeciwu jakiegoś pa.aca z PiS pana Maurycego R. i jego kolegów partyjnych jedno z rond w Bielsku-Białej nie będzie nazwane imieniem Ryszarda Dziopaka, któremu Bielsko ma co zawdzięczać
Nawet byli działacze Solidarności z lat 80-tych nic nie mają do Dziopaka.
Henryk Juszczyk działacz podbeskidzkiej Solidarności mówi:
"W przypadku Ryszarda Dziopaka sprawa jest czysta: nie był tajnym współpracownikiem – zaznacza. Podkreśla, że jako ówczesny wiceprzewodniczący zarządu podbeskidzkiej Solidarności, odpowiedzialny za zakładanie związków w zakładach pracy, nie miał problemów z Dziopakiem. Wręcz przeciwnie – dyrektor FSM udostępnił zarządowi regionu podbeskidzkiej „S” samochód do dyspozycji, a w drukarni FSM pozwolił… drukować gazetkę „Solidarność Podbeskidzia”.
Można przypuszczać,że według radnych PIS rondo powinno być nazwane imieniem np.Gosiewskiego ,Wassermana czy może nawet Pięty? Smutek