druga ekranizacja książki Stephena Kinga,pierwszej nie widziałem.1100 stron upchać w 2.15 H to jest sztuka
książki nie czytałem ale widziałem juz kilka ekranizacji innych książek Kinga i moge śmiało napisać ze im ten film średnio wyszedł.
Wątek miłosny nawet dla gimbazy jest raczej żenujący,ostatnie 30 minut filmu to wiele wątków które nie zostały rozwinięte albo choć sensownie zakończone co jest po prostu nieporozumieniem...
wg mnie mocno naciągane 6/10