przez maćkowata » poniedziałek, 19 mar 2007, 17:24
...no miał chłop wczoraj pecha i szczęście zarazem, ale to nic, dobrze że szczęśliwie wylądował, bo przez to ma dalej szansę na czwartą kryształową kulę, gdyby zaliczył upadek to byłoby już "po zawodach"...
Ostatnio edytowano poniedziałek, 19 mar 2007, 17:25 przez
maćkowata, łącznie edytowano 1 raz