Forum Bielsko.Biala.pl

Miasto tworzą ludzie

Czy w szkole naucza sie moralnosci?

Tematy niekoniecznie zwiazane z naszym miastem - także towarzyskie.

Postprzez olek » piątek, 11 maja 2007, 16:43

Ciekawy jestem, czy w programie religii albo wychowania obywatelskiego znajduja sie nauki moralne? Czy Roman Giertych wprowadzil jakies zmiany postepowe w tym obszarze?

Wiem, ze trudno doroslym wszczepiac tradycyjne nauki moralne mlodziezy, jako ze w zwiazku ze zmiana systemu politycznego, wielu doroslych odrzucilo w kat swoje dotychczasowe wartosci, i pozostalo na lodzie, bez drogowskazow nawet dla siebie, a co dopiero, zeby jeszcze chciec przekazywac cos mlodemu pokoleniu. Wstydzac sie swojej przeszlosci i tradycji, zaprzeczajac swoim dokonaniom, nie mozna pozytywnie wplywac na mlodziez.

Ale mimo wszystko, w zwiazku z narastajaca przestepczoscia, rozchwianiem ideowym mlodziezy, a nawet "rozbestwieniem", chcialoby sie dac mlodemu pokoleniu cos trwalego.

Oczywiscie, nie chodzi tu ani o nauczenie mlodych np. z ilu poslow sklada sie Sejm, ani jaka jest procedura votum nieufnosci dla Rzadu (co wchodzi w sklad wychowania obywatelskiego), ani tez ile blogoslawienstw Jezus wypowiedzial w Kazaniu na Gorze i ktory to byl z apostolow, ktory go wydal za 30 srebrnikow, ale raczej cos z zakresu zasad wspolzycia, ktorych nalezy przestrzegac, by osiagnac pomyslnosc w zyciu osobistym i spolecznym, a i dostapic szczescia juz tu na ziemi, a nie dopiero w niebie.

Znalazlem zeszyt nauk moralnych z lat 50-tych, z laickiej szkoly francuskiej. Nauczano wtedy z przekonaniem moralnosci, i wydaje mi sie calkiem naturalne, ze w latach 1950-1968 Francja przezyla jeden z ze swoich najswietniejszych okresow. Niestety, nastapil maj 1968, kiedy to studenci i inni mlodzi zaczeli protestowac w zamieszkac, krzyczac swe sztandarowe haslo: "Nie wolno niczego zabraniac!" Niestety, ta nieokielznana wolnosc, wedlug nowego prezydenta Francji, N. Sarkoziego, przyniosla oplakane skutki. Zabieramy sie tutaj we Francji znowu za umoralnienie spoleczenstwa, oczywiscie w dotychczasowy, laicki sposob.
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez paczes » piątek, 11 maja 2007, 17:22

olek napisał(a):Oczywiscie, nie chodzi tu ani o nauczenie mlodych np. z ilu poslow sklada sie Sejm, ani jaka jest procedura votum nieufnosci dla Rzadu (co wchodzi w sklad wychowania obywatelskiego), ani tez ile blogoslawienstw Jezus wypowiedzial w Kazaniu na Gorze i ktory to byl z apostolow, ktory go wydal za 30 srebrnikow

Tego się uczy i bez wychowań Giertycha ;)

Jako obiektywny uczeń sądzę, że nauki typu "jak żyć by osiagnac pomyslnosc w zyciu osobistym i spolecznym, a i dostapic szczescia juz tu na ziemi, a nie dopiero w niebie" byłyby totalnie beznadziejne i nudne. Dzisiejsza młodzież nie chce słuchać takich rzeczy, bo sama wie lepiej, a przynajmniej tak jej się wydaje (być może nawet nam ;) ). Generalnie rzecz biorąc uważam, że nie jest się w stanie ułożyć "programu nauczania" z tej kategorii. Przywołany przez Ciebie przykład z Francji to chyba bardziej jakaś skrajność. Poza tym wydaje mi się, że w tej chwili wprowadzenie takich nauk jest niemożliwe, ponieważ wszyscy uważają się za wolnych (i jest w tym po części racja) i wszyscy są antygiertychowscy bez względu na to co się dzieje co też jest komedią...
paczes
nowicjusz
 
Posty: 18
Na forum od: 10 maja 2007, 20:28

Postprzez olek » piątek, 11 maja 2007, 17:26

Moge, w ramach dzialnosci spolecznej, przytoczyc stopniowo nauki moralne, zawarte w wyzej wymienionym zeszycie.

W SZKOLE.

Rozmawianie na lekcjach to przeszkadzanie swym kolegom.

"Chce uczyc sie z zapalem, cala swoja sila woli i z calego serca; chce przezwyciezac bez litosci swoja sklonnosc do lenistwa" (E. de Amicis)

Tylko poprzez ciagly i powtarzany wysilek gotujemy sobie nasza przyszlosc. Badz godny poswiecen, ktore stoja przed toba, twoim krajem i twa rodzina.
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez paczes » piątek, 11 maja 2007, 17:35

Ehhh... Nie wiem Olek w jakim jesteś wieku, ale zrozum, że takie zasady nie przemówią do młodzieży ;)
Lepiej napisać:

"Nie możesz każdego [ups!] z bejsbola za nic"

...
paczes
nowicjusz
 
Posty: 18
Na forum od: 10 maja 2007, 20:28

Postprzez olek » sobota, 12 maja 2007, 06:29

Paczes, mozliwe ze masz racje: z chwila osiagniecia wieku "mlodziezy", moze rzeczywiscie jest juz za pozno. Zasady moralne trzeba by bylo wpajac z przekonaniem juz od przedszkola, a gora od pierwszych klas szkoly podstawowej.
A poza tym chyba nawet sama mlodziez nie jest do konca stracona, gdyz trzeba by bylo podejsc do tego dialektycznie: wpajajac na poczatek pewne zasady w malej ilosci, mozna miec nadzieje, ze z czasem (w ciagu roku czy dwu), bedzie ona w stanie przyswoic sobie mnostwo innych dalszych zasad, ktore beda do niej trafiac z coraz wieksza latwoscia.

"BADZMY CIERPLIWI.

Cierpliwosc polega na panowaniu nad soba, na przezwyciezeniu zdenerwowania i gniewu, pozwala ona na zachowanie bystrosci umyslu. Przyczynia sie ona rowniez by panowaly spokoj, pogoda ducha i dobra atmosfera.

Cierpliwosc polega na niezmiennym podejmowaniu tego samego wysilku, nie zniechecajac sie niepowodzeniami. To wlasnie wytrwalosc jest zrodlem wspanialych dziel i wielkich odkryc."
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez miro » sobota, 12 maja 2007, 07:27

Dobry egzemplarz olek. Calkowity brak postepu w socjalistycznym rozumowaniu. Sam widzisz jak dogmeny socjalizmu pozostawily Cie w tyle. Z tym, ze komunizm mial wszystkich w dalekim tylku. Owa ideologia, czesto przez Ciebie wspominana jest starsza niz rewolucja pazdziernikowa. Zycie jest jak Fancuskie wino, dojrzewa powoli w odpowiednim klimacie, a rewolucyjne zmiany temperatur niszcza go na zawsze. Mozesz sobie z niego pomniki stawiac, ale nigdy nie bedzie smakowalo jak powinno.
Honest differences of views and honest debate are not disunity. They are the vital process of policy-making among free men.
miro
użytkownik
 
Posty: 3057
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez olek » niedziela, 13 maja 2007, 14:21

miro napisał(a):Owa ideologia, czesto przez Ciebie wspominana jest starsza niz rewolucja pazdziernikowa. Zycie jest jak Fancuskie wino, dojrzewa powoli w odpowiednim klimacie, a rewolucyjne zmiany temperatur niszcza go na zawsze.

W sumie to jestesmy wlasciwie tego samego zdania.
Chcialbym prztoczyc pewna anegdote. Podczas zajec z ekonomii politycznej na warszawskiej SGPiS (Szkola Glowna Planowania i Statystyki, za czasow socjalizmu), zapytalem prowadzacego zajecia: "A jak to sie stalo, ze komunizm, ktory byl zapowiadany przez Karola Marksa, ze pojawi sie najpierw w najbardziej rozwinietych krajach kapitalizmu (odpowiedni poziom rozwoju srodkow produkcji i poziom swiadomosci spoleczenstwa), faktycznie pojawil sie w carskiej Rosji, kraju stosunkowo zacofanym?"

Rzeczywiscie, mozliwe, ze spoleczenstwa jeszcze nie dojrzaly do komunizmu, byla to zbyt daleko wysunieta awangarda.
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez miro » poniedziałek, 14 maja 2007, 06:16

Wielu sadzi, ze zmiana systemu w Polsce doprowadzila do zdziczenia spoleczenstwa. Ale jesli dobrze pamietam, to wszystkie amerykanskie filmy pokazywane w Polsce za komuny nauczaly wlasciwych zachowan, byla walka dobra ze zlym. Konsekfencja zloczynienia zawsze bylo surowa kara. Jakie natomias polacy krecili filmy? Ktos cos ukradl i z tym uszedl. Co za wzory dla mlodziezy?
Honest differences of views and honest debate are not disunity. They are the vital process of policy-making among free men.
miro
użytkownik
 
Posty: 3057
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez che givera » poniedziałek, 14 maja 2007, 15:37

miro. O polskiej szkole filmowej słyszałeś? Powstała właśnie za tzw. głębokiej komuny. Aż przykro czytać, co piszesz. To właśnie komunie zawdzięczamy płytkie, w większości bezrefleksyjne amerykańskie westerny w stylu "zabili go i uciekł". Takie filmy komunie nie przeszkadzały, gdyż nic nie wnosiły. Dobrze były też widziane filmy z gatunku " A u nich biją Murzynów", gdyż mieściły się w ideologii.
Ostatnio edytowano poniedziałek, 14 maja 2007, 15:42 przez che givera, łącznie edytowano 1 raz
XXI wiek a ludzie nadal wierzą w bogów.
che givera
użytkownik
 
Posty: 1010
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez olek » wtorek, 15 maja 2007, 10:49

W tak krotkim okresie, watpie, podobnie jak miro, zeby zmiana systemu doprowadzila do zdziczenia spoleczenstwa, chociaz mozliwe, ze w w bardzo trudnych warunkach ludzie dziczeja, na przyklad Palestynczycy, odkad Zachod (Ameryka i Europa) odciely zapomogi i dotacje, zaczynaja sie wybijac miedzy soba, a wspolny wrog izraelski nie jest juz dla nich elementem wystarczajaco spajajacym i powstrzymujacym przed przelewem bratniej krwi.
Mozliwe, ze spoleczenstwo polskie, w swym charakterze, nie roznilo sie za bardzo od obecnego spoleczenstwa, tylko ze wtedy komunisci "trzymali je za morde", poprazez aparat bezpieczenstwa, i nie pozwolili na wyplyw na powierzchnie ujemnych sklonnosci. Nie od dzis przeciez wiadomo, ze strach (na przyklad "bojazn Boga") jest elementem sprzyjajacym moralnosci, przynajmniej na krotka mete.

BADZMY TOLERANCYJNY
Tolerancja polega na poszanowaniu cudzych wierzen i przekonan politycznych. Jest rzecza sprawiedliwa, bysmy szanowali przekonania i wierzenia innych, tak jak szanujemy ich osobe.

Tolerancja jest warunkiem postepu, bo postep rodzi sie ze wspolpracy wszystkich umyslow. Ta wspolpraca staje sie mozliwa jedynie wtedy, gdy te wszystkie czastki zbiorowej inteligencji maja moznosc wolnego wyrazania sie.
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez olek » środa, 16 maja 2007, 22:15

TRZEZWOSC, POWSCIAGLIWOSC:
Powinnismy jesc i pic w wystarczajacym stopniu, aby zyc. Ten kto je i pije wiecej niz to jest konieczne jest lakomczuchem, staje sie chory od jedzenia i otyly. Lakomczuchowi brakuje schludnosci, jest on tez egoista.

Alkohol nie odzywia, nie ociepla, nie dodaje sily. Naduzywanie alkoholu zapedza w najgorsze choroby. Alkoholizm jest niszczycielem rodziny. Rodzice powinni dawac przyklad trzezwosci.
olek
użytkownik
 
Posty: 2588
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00

Postprzez miro » poniedziałek, 21 maja 2007, 07:52

Dobrze wyczules moj post olek :)
Czesto slysze biadolenia starszych amerykanow jak w obecnych czasach jest trudno.
A przeciez sa to wlasnie ci ktorzy przesli przez prawdziwy kapitalizm ubieglych lat. Nie bylo wteby pornografii ani tak zaawansowanej przestepczosci. Pewien jestem, ze przyszle pokolenia beda sie dziwic i uwazac za blahostke nasze relacje z dzisiejszych lat. Sadze, ze nie jest to wina systemu.
Postep nie dotyczy jedynie technologii, ale takze zachowan. Nie tylko zlo postepuje do przodu, ale tez dobro ( tak malo spostrzegane).
Czyz 50 lat temu ktos slyszal o gwiazdzie filmowej sponsorujacej edukacje gdzies w Afryce? Czy ktos 30 lat temu slyszal o uczniach szkol srednich organizujacych pomoc zywnosciowa glodnym na drogim koncu swiata? Dzis jest to powszechne i nawet juz nie tak dziwne w krajach rozwinietych.
Honest differences of views and honest debate are not disunity. They are the vital process of policy-making among free men.
miro
użytkownik
 
Posty: 3057
Na forum od: 1 wrz 2006, 07:00


Powrót do Pogaduszki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości