przez CórkaOgnia » niedziela, 17 cze 2007, 15:23
Ja zawsze ustępuje miejsca. To znaczy prawie zawsze, bo wbrew pozorom, my młodzi, tez możemy czuś się gorzej. Jezeli wracam ze szkoły po siedzeniu w niej 9 godzin i do tego0 dwóch wfach na ostatnich lekcjach to jestem tak zemczona, ze ostatnia rzecz o jakiej mysle to ustepowanie komus. Chyba kazdy ma prawo do złego samopoczucia i nie onzacza to od razu braku wychowania i lenistwa!
Rewolucja! Prochy, dziwki, strzały na ulicach.
A ja się wyrwę z tego bagna.
Ja się nie dam systemowi.
Ja będę ta ostatnia.