mnie tylko denerwuja staruszki ktore sobie nie moga usiasc przy oknie.... ale nikogo tam nie wpuszcza...
i tak jedna osoba blokuje 2 miejsca... przy probie przecianiecia sie pod okno staruszka robi mine w stylu 'bez siekiery nie podchodz'.....
dziunieta napisał(a):Nie cierpie tych staruszków co ledwo drzwi sie nie otworza a oni sie juz pchają pomimo tego że pasażerowie jesdzcze nie wysiedli, takich to ja nie cierpie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 98 gości