Wycinka drzew na osiedlu - foto
?Wczoraj na osiedlu Mieszka I wycięto osiem zdrowych, okazałych kilkudziesięcioletnich drzew? - alarmują mieszkańcy tego bielskiego osiedla. List w tej sprawie oraz zdjęcia przysłano na adres naszej redakcji.
Podobno następne drzewa ?czekają? w kolejce. Wycinki dokonano w czasie, gdy większość mieszkańców była w pracy. Dzisiaj (sobota) prace są kontynuowane. Większość mieszkańców wybrała to osiedle ze względu na zieleń, która je otacza. List podpisali zbulwersowani mieszkańcy osiedla Mieszka I w Bielsku-Białej.
Artykuł wyświetlono 3552 razy.
Galeria:
Zobacz również
Komentarze 37
kuku
jestem mieszkancem tego osiedla stare drzewa wycieli posadza nowe stare zagrazały zuciu ,zycie ludzkie jest wazniejsze
Ukryty
Komentarz został ukryty, ponieważ naruszał regulamin portalu.
2014-03-30, 11:13
Grześ
No znowu obrońcy krzaków w Bielsku podnoszą krzyk . Tam było na Bulwarach Stracenskich . Też wielki szum obrońców pseudo eko. Stare osiedle , stare drzewa zagrażające ludziom samochodom i infrastrukturze , Ale co jazda .. Dobrze ,że Wami się już nikt nie przejmuje.
zwk
Pani Adarybo, proszę się odczepić od biednego wykonawcy, który tylko wykonuje swoje zlecenie i nie manipulować winy znów na urząd miasta, tylko uprzejmie skontaktować się ze zlecającym, czyli Zarządem Spółdzielni Mieszkaniowej Os. Mieszka I. A następnym razem zainteresować się przed faktem, bo chyba znów się nie udało. Przez takie "najścia" wykonawców w końcu pójdziecie za kratki. Wtedy będzie o czym krzyczeć.Żeby była jasność - nie dotyczy zasadności lub niezasadności wycinki drzew. Dotyczy jedynie "stylu działania" miłośników powalonych drzew.
JiB2
Do Adaryba.CVytuję:" Mogliśmy się spotkać przy okazji likwidacji kilku szkół i przedszkoli, jeśli jest Pan tym Jerzym Balcerem z sekcji mienia oświatowego MZO. Uważam nadal, że bardzo źle zrobiono likwidując część przedszkoli i szkół. Wówczas zasłaniano się niżem demograficznym. "
Odpowiadam Pani.
NIE, NIE MOGLIŚMY.
Nie mogliśmy, ponieważ nijak nie miałem udziału ani służbowo, ani prywatnie w tym o czym Pani napisała. Chyba, że miała Pani na myśli innego adresata w odniesieniu do tychże faktów. Uprzejmie proszę nie sugerować rzeczy, co do których nie może być Pani w żaden sposób pewna. W obecnej sytuacji i w tym kontekście Pani wypowiedź to w tym zakresie pomówienie.
JiB2
Do Abaryba.Szanowna Pani!
Oczywiście to czy moja wypowiedź jest butna, czy może mam takie samo prawo jak Pani być oburzonym, to sprawa oceny. To, jaka funkcje sprawuję publicznie, akurat w tym przypadku nie ma znaczenia, ponieważ wypowiadałem się prywatnie po moimi nickiem z tutejszego forum. Tak się składa Szanowna Pani, że ten opisywany przypadek dotyczy również mojej dzielnicy i jestem tym prywatnie, żywo zainteresowany. W tymże przypadku nie ma ani joty słowa o sytuacji oświaty w Bielsku - Białej, za wyjątkiem wspomnienia o tym, że konieczne do wycinki drzewa zagrażające mieniu i bezpieczeństwu obywateli są również przy nieruchomościach oświaty. Nie kwestionowałem w mojej wypowiedzi jakości genetycznej i somatycznej aktualnie dostępnych sadzonek roślin. Nie znam się, tak szczegółowo na genetyce i dendrologii. Rozumiem, że Pani wiedza jest w tym zakresie bardziej szczegółowa i zgadzam się z tezą, że większość sadzonek nie jest w stanie przetrwać więcej niż 30 lat. Jednakże uważam, że to nie tylko wynik genotypu, ale właśnie złej pielęgnacji w okresie początkowym oraz zła urbanizacja samych mieszkańców. Najważniejszym czynnikiem "mordującym" drzewostan miejski nie jest "krywultyzacja" lecz codzienne chamskie zachowania samych mieszkańców. I tutaj Szanowna Pani jest praca do odrobienia w zakresie samoświadomości i kultury osobistej. I w tym względzie ma Pani OGÓLNIE rację. I tylko ogólnie. Co do samosiejek, to przyznam, że kompletnie się z Panią nie zgadzam i dlatego napisałem, o bzdurach. Najwięcej szkody w zurbanizowanym terenie, dla samej roślinności miejskiej niosą właśnie tzw. samosiejki. Degradują substancje miejską i do tego planowaną roślinność. Oczywiście, nie każda samosiejka. To termin bardzo szeroki. Ja akurat jako wrogów miejskiej zieleni z całą świadomością upatruję odrosty korzeniowe topoli i jesionów.Nawet nie zadaje Pani sobie sprawy ile szkody innym roślinom miejskim i infrastrukturze takie drzewa wyrządzają, przy stosunkowo niewielkich pożytkach jakie niosą. Nie wiem. Nie rozumiem całkowicie argumentu, że z samosiejek składają się puszcze i starodrzewia dziko rosnące. Przepraszam, ale do czego ma to być argument i porównanie w kontekście tej konkretnej sprawy? Na zakończenie, Pani Pabijan, napiszę kilka rzeczy do zastanowienia się. Ja Pani nie obrażałem, sugerowałem pewne rzeczy, bo ewidentnie nie macie pełni wiedzy na temat tej konkretnej sprawy. Nie o wszystkim można tutaj napisać, ale nie szkodzi. Emocjonalne wystąpienia nie są tutaj niczym nowym, czego przykładem mogą być również Pani wielokrotne apele. Dlatego również polecam, aby stosowała się Pani do własnych przemyśleń.
Jeszcze raz pozdrawiam i szczerze podziwiam za chęć społecznego działania.
Jerzy Balcer
tomek
Czy ktoś wreszcie zatrzyma to szaleństwo, które w Bielsku się odbywa, czy za niedługo obudzimy się na betonowej pustyni?
Adaryba
Nie wchodzę w polemiki pomiędzy osobami wzajemnie się obrażającymi.Odpowiem tylko Panu Jerzemu Balcerowi.
Mogliśmy się spotkać przy okazji likwidacji kilku szkół i przedszkoli, jeśli jest Pan tym Jerzym Balcerem z sekcji mienia oświatowego MZO. Uważam nadal, że bardzo źle zrobiono likwidując część przedszkoli i szkół. Wówczas zasłaniano się niżem demograficznym.
Dziś biadoli się, że w szkołach ścisk, w przedszkolach brakuje miejsc.
A to można było przewidzieć. Dziś już się nie odzyska tych 500 wykształconych, z dużą praktyką, nauczycieli.
Z całą świadomością piszę o tym wydarzeniu, ponieważ Pan może i jest dobrym fachowcem zatrudnionym w MZO ale na drzewach, na polityce ich pielęgnacji Pan się w ogóle nie zna.
Świadczy o tym Pańska butna wypowiedź. Nie odrobił Pan również zadania, bo nie doczytał się Pan w mojej wypowiedzi informacji, że zostały wycięte dwie lipy i jeden dorodny dąb. Nie zrozumiał Pan informacji, że obecnie wyprodukowane materiały do nasadzeń powodują to, że drzewa po posadzeniu rzadko są w stanie przetrwać około 30 lat. Niszczy je emisja spalin i kurzu, którego już więcej nie sa w stanie pochłonąć!
Proszę również nie lekceważyć samosiejek. To właśnie samosiejki mają możliwość by w walce o byt przetrwać trudne warunki klimatyczne i środowiskowe. Z samosiejek składają się puszcze, gdzie w drodze konkurencji przetrwały najsilniejsze drzewa.
Cóż, żal, że nie potrafimy zrozumieć, że te niechciane przez Pana samosiejki i topole odgrywają ważną rolę dla człowieka.
Gdy Pan to zrozumie będzie już za późno. A szkoda. Wydawało mi się zawsze, że ludzie oświaty mają możliwość zrozumienia tego co czytają. Serdecznie pozdrawiam i życzę większego opanowania i zdroworozsądkowego myślenia.
jaaaaaaa
no to chyba jaka inwestycja...biedronka z punktu widzenia włodarzy jest cenniejsza niż zdrowe drzewa... A że z powodu braku wyobraźni panujących nam miłościwych "panów" nie będzie rozwoju jak nie zniszczą środowiska.....
ZIZ
Old chum/ A to dobre - artykuł o wycince na oś. Mieszka a Ty o osieci wysokiego napięcia... ... w Wapienicy!No to szum medialny portalowi się opłaca. Pewnie ma płacone... ... od kazdego drzewa w mieście!
PanO-ciepa
Jesteś ignorantem? W Wapienicy przy halnym często prądu nie ma. Pomijam fakt, że przez taki brak dostawy prądu szlak trafił sprzęt za gruba kase. Nikt cię nie zmusza do jazdy na nartach wiosną. Wystarczy pochodzić trochę po górach, a wtedy wiedział byś o wycinkach drzew. Zobaczył byś jak ciężki sprzęt niszczy szlaki. Ale do tego trzeba trochę chęci. Ja rozumiem, że łatwo jest bidolić nad kilkoma drzewa na osiedlu. Jest szum medialny, a to opłaca się temu portalowi. Tylko następnym razem nie chcę wysłuchiwać lamentu o braku miejsc parkingowych...
ZIZ
Nie biegam po nartostradach jak śniegu nie ma, wty sezonie nie było. Są przyjemniejsze miejsca do spacerów w lesie niż trakty typu nartostrada z Szumdzielni.Tu masz przyład swojego trolowania:
"A wiecie po co i w jakim celu je wycięto? Ze wzgledu na częste silne wiatry powinno się uporządkować drzewa przy liniach wysoiego napięcia. Za każdym razem jak mocniej zawieje są problemy z prądem"
No to wklej zdjęcia linii wysokiego napięcia na oś Mieszka i pogadamy!.
PanO-ciepa
Ynteligencie wiesz gdzie ścieli drzewa by poszerzyć nartostrade? Nie? Google ci nie pomogą. trzeba ruszyć 4 litery z fotela i zobaczyć. A ty niespełniony prezydencie jesteś jak te przekupy co z premierem rozmawiały.
ZIZ
A nartostrada? zapomniałeś Old chum?
PanO-ciepa
*Mój pies jak biegał... Tak poprawiam żebyś się nie czepiał.
PanO-ciepa
Myślałem, że znam głupich ludzi, ale ty już rekord pobiłeś. Troll bo? Mam inne zdanie niż ty? Bo wychodzę z domu i widzę więcej niż obrońcy krzewów? Co wy sobą reprezentujecie? Nie macie nawet rozeznania w tym gdzie i ile drzew sie wycina. Mój pies jak biegał wolno, tak biegać dalej będzie. A martwić się nie musisz. To nie hiena, padliny nie ruszy.
ZIZ
Pan_Ociepa=Old chum/Trolu, dalej nie wyjasniłeś o która nartostradę Ci biega. To nie miej pretensji!
Wiele lat temu gdy było trzeba wyciąć osiem drzew na czerwonej trasie u góry na Skrzycznem to był lament przez 6, może 7 lat. A chory las w całym masywie kładło tysiącami pokotem.
Twoje "prawo" to puszczać psa ze smyczy i chwalić się, że mandaty zapłacisz. A płać i chodź w kagańcu abyś kogoś nie pokąsa!
>"Mieszkaniec/ ksenofobia w pełnej okazałości - jak ktoś nie mieszka koło danego drzewa to juz obcy i won :(
Gonićchcesz na zadupie? A oś. Mieszka to może Śródmieście? Stary to ty nigdy nie będziesz, żółć wyleje niebawem!
PanO-ciepa
Najbardziej irytujące jest to, że obrońcy zieleni wtykają noc w nie swoje sprawy. Po drugie: reprezentują mniejszość. Im wydaje się, że robiąc to co robiąc "chronią" wszystkich mieszkańców. A jak zadałem pytanie o wycinane drzewa, gdzie poszerzana jest nartostrrada, w odp. przeczytałem: jakie drzewa, jaka nartostrada. Więc chyba nie działają tak jak działać powinni. Ludzie się wkurzają za mandaty parkując pod blokiem, bo miejsc nie ma. Patrząc na wipsy "zezów" i podobnych jemu ludzi dochodzę do wniosku, że traktują prawo tam gdzie jest im to na rękę. Panie, Panowie: albo jesteśmy za prawem w 100% i go przetrzegamy, albo nie. Ile ludzi ma coś do stoku? Zadał sobie ktoś kiedyś pytanie: dzięki komu tak jest? Odp. brzmi: Eko-Ludki.
Mieszkoniec I"
Pani już chyba nie "jeszcze młoda" - może kiedyś będę ale mam przed sobą jakieś 6 dych, A PANI I PANI pabian już nie...to tyle w kwestii starości starych co tylko myślą że są młodzi.
jeszcze młoda
Mieszkoniec I- też będziesz stary !!!!!!!
Klauzula informacyjna ›