S1: motocykl w płomieniach - foto
Około godz. 10.00 na drodze S1 na wysokości galerii Auchan w Bielsku-Białej doszło do wypadku drogowego z udziałem trzech pojazdów. Jeden z samochodów odjechał z miejsca zdarzenia. Wskutek ciężkich obrażeń ciała w szpitalu zmarł 31-letni motocyklista.
Do wypadku drogowego z udziałem trzech pojazdów, w tym motocykla, doszło na pasie ruchu w kierunku Skoczowa. Jeden z uczestników zdarzenia zatrzymał się, a następnie odjechał, nie udzielając pomocy poszkodowanym. Jak dowiedział się nasz portal, uczestnicy zdarzenia spisali numery tablic rejestracyjnych tego pojazdu.
- Gdy przyjechaliśmy na miejsce zdarzenia, motocykliście udzielał pomocy zespół pogotowia ratunkowego. Ratownicy poprosili nas o pomoc, ponieważ obrażenia mężczyzny były bardzo ciężkie. Siła uderzenia musiała być bardzo duża. Motocykl spadł na barierę energochłonną, po której najprawdopodobniej sunął dość daleko, a następnie stanął w ogniu. Strażacy brali czynny udział w udzielaniu pomocy motocykliście i jednocześnie gasili pożar motocykla - powiedział nam kpt. Łukasz Łaciok, dowódca zmiany JRG2 w Bielsku-Białej.
W czasie pracy służb ratunkowych w pierwszej fazie zdarzenia ruch pojazdów był całkowicie zablokowany w obu kierunkach, następnie udrożniono dwa pasy awaryjne. Utrudnienia w ruchu trwały około półtorej godziny. W akcji uczestniczyły dwa zespoły ratownictwa medycznego, dwa zastępy straży pożarnej z JRG2 oraz kilka patroli policji.
Aktualizacja godz. 18.00
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujacy osobowym fiatem jechał prawidłowo prawym pasem w kierunku na Cieszyn. Na wysokości Auchan na S1 wjechała kierująca samochodem nissan note, która zajechała drogę fiatowi. Jego kierowca, chcąc uniknąć zderzenia, gwałtownie zahamował, auto zjechało na lewy pas drogi S1, na którym poruszał się motocyklista. Doszło do zderzenia fiata z motocyklem. Wskutek siły uderzenia mężczyznę wyrzuciło z motocykla, który po uderzeniu w barierę energochłonną stanął w ogniu - poinformowała nasz portal nadkom. Aleksandra Gęga z KMP w Bielsku-Białej.
Policjanci dotarli do kobiety, która kierowała nissanem. Czynności w sprawie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym prowadzi policja.
Bielscy policjanci poszukują świadków powyższego wypadku drogowego. Osoby posiadające informacje lub nagranie tego zdarzenia z samochodowych kamer są proszone o kontakt z Komendą Miejską Policji w Bielsku-Białej przy ul. Rychlińskiego 17, tel. 33 8121255, nr alarmowe 997, 112.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Galeria:
Komentarze 84
Proszę o informację, kiedy odbędzie się pogrzeb Sławka...
Wyrazy najszczerszego współczucia najbliższym!
"Wydech zagrał hymn ku pamięci,
opony szkicują żałobę.
Nie ważne kim byłeś, co o Tobie mówią
dziś wjeżdżasz na nową drogę.
...
Pasjonat za życia dziś odjeżdża sam,
w tą smutną nieznaną trasę.
Lecz nikt chociażby chciał Cię zawrócić
nie wygra już z przeszłym czasem.
W sercach najbliższych tworzy się rana,
znikają uśmiechy z twarzy.
Żadna istota tu nie przewidzi,
co w życiu się nam przydarzy.
Pamięć o Tobie nigdy nie zginie,
bo wciąż żyje w tych sercach,
dla których droga nadal trwa
a miłość do pasji zrzesza.
Zapłonu odcina ostatnim krzykiem
w niebiosa bramy.
Zegnamy Cie kolego...byłeś motocyklistą
jeszcze się spotkamy."
(autor tekstu:Arafat22)
Osobiście coraz częściej obserwuję beztroskie łamanie znaku ustąp pierwszeństwa. Czy przez nonszalancje czy nieświadomie jeden grzyb. Takie zachowanie może również doprowadzić do tragedii.
Jak widać nie tylko alkohol i brawura może być przyczyną tragedii a tylko o tych przypadkach się trąbi.
Poszukujemy świadków wypadku, w którym śmierć poniósł 31-letni motocyklista. Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę (5 lipca), około 10.00 w Bielsku-Białej na drodze S-1 przy ul. Bohaterów Monte Cassino.
Śledczy wyjaśniają dokładne przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku.
Świadków wypadku prosimy o pilny kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej przy ul. Rychlińskiego 17, tel. 33 8121280, nr alarmowe 997 lub 112, adres e-mail: [email protected]
nie umieją jeżdzić bezpiecznie, przez nich sa wypadki i ludzie giną
- punto od 6 miesiecy do 8 lat
- nissan do 3 lat za nieudzielenie, chociaż pewnie podciągną jej też spowodowanie jak w przypadku punto i ucieczkę(mam nadzieję)
- życie - bezcenne
Podobna sytuacja sprzed paru dni w Suche Beskidzkiej - Golf wyjechał ze stacji wymuszając, a kierowca, któremu wymusił ratując się zjechał na przeciwległy pas i czołówka:/ Golfiarz oczywiście zwiał i nie mają tablic:/ Szkoda, że kamerki nadal nie są tak popularne...
Jestem przeciwny wrzucaniu motocyklistów do jednego wora, bo znam naprawdę wielu i żaden nie jest mistrzem prostej, jeżdżą na tyle wolno, że nie raz auta ich muszą wyprzedzać, a oni rekreacyjnie wolą zakręty niż proste.
btw. nie żebym myślał sterotypami, ale dzień wcześniej przy zamku też kobieta wymusiłą pierwszeństwo na motocykliście i bum. A jeszcze tego samego dnia na skrzyżowaniu Andersa i Michałowicza kobieta wjechała na czerownym i dupnęła w autobus. Przypadki!?:/
To co piszą o motocyklistach , kerew zalewa, wszystkich dają do jednego worka .
Ty sam wiesz jakim byłeś zapalonym ......
I my to wiemy .
Sławku już nigdy sie nie zobaczymy w tym naszym składzie , ale zerkaj na nas z góry , a my bedziemy zawsze pamietac o tobie .
Mieliście takie wspólne plany ,
Chłopie za wczesnie .za wcześnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Byłam,widziałam
Kierowca punto niewinny ,wpadł w poślizg i nie mógł juz nic zrobić .
Całkowita wina kierowcy nissana ,wiedział co zrobił zamiast ratować człowieka uciekł!!! Tylko nie wiem na co liczył jak są świadkowie.
Karma zawsze wraca !
Wieczny odpoczynek dla Sławka.
Klauzula informacyjna ›