Cztery zastępy straży pożarnej neutralizowały skutki wypadku drogowego przy ul. Wyzwolenia w Wilkowicach. Pijany kierowca uderzył samochodem w bramę ogrodzenia posesji, auto przewróciło się na bok.

Do zdarzenia doszło około godz. 22.25 na wysokości ul. Skowronków. Kierujący samochodem osobowym peugeot, jadąc ul. Wyzwolenia w kierunku ul. Żywieckiej, ściął zakręt, w wyniku czego jego auto odbiło się od krawężnika po lewej stronie jezdni, uderzyło w bramę ogrodzenia posesji po prawej stronie, a następnie przewróciło się na bok. 20-letni kierowca częściowo wypadł z samochodu i został przygnieciony pojazdem.

 - Gdy dojechaliśmy na miejsce zdarzenia, samochód leżał na boku. Nasze działania polegały na uwolnieniu kierowcy spod przewróconego pojazdu. Poszkodowany został on przekazany zespołowi ratownictwa medycznego - powiedział nam kpt. Roman Marekwica, dowódca zmiany z JRG1 w Bielsku-Białej. Zespół ratownictwa medycznego odwiózł nietrzeźwego kierowcę do szpitala, Mężczyzna doznał złamania nosa i urazu ręki. Policjanci z drogówki sporządzili dokumentację wypadku drogowego. Pierwsze badanie stanu trzeźwości kierowcy peugeota wykazało, iż miał przeszło 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Jak dowiedział się nasz portal, młodzieniec miał prawo jazdy od lutego br. Dokument zatrzymała policja. - Ten samochód jeździł dziś tą ulicą kilkukrotnie. Za każdym razem było słychać głośną muzykę - skwitowała mieszkanka pobliskiej posesji. Solidne słupki zdemolowanej bramy ścięli strażacy. W akcji uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z JRG1 i dwa z OSP Wilkowice. Działania strażaków zakończono około godz. 23.30. Dalsze czynności w sprawie prowadzić będzie policja.

Tekst i foto: Mirosław Jamro