Dwa zastępy straży pożarnej z JRG1 neutralizowały skutki dachowania samochodu osobowego na ul. Witosa w Bielsku-Białej. Do szpitala odwieziono trzy osoby. Młodzi ludzie wracali z imprezy, 20-letni kierowca był trzeźwy.

Do zdarzenia doszło na wysokości posesji nr 41. 20-letni mężczyzna kierujący fiatem punto, jadąc ul. Witosa w kierunku Kóz, na łuku drogi utracił panowanie nad kierowanym pojazdem, który zjechał na chodnik i pobocze, a następnie dachował.

Patrol ruchu drogowego sporządził dokumentację. W szpitalu okazało się, że uczestniczący w zdarzeniu nie doznali obrażeń ciała. 20-letniego sprawcę zdarzenia ukarano mandatem i sześcioma punktami. - Dobrze, że kierowcę wytypowali trzeźwego - skwitował ratownik uczestniczący w akcji. W czasie pracy służb odcinek drogi był zablokowany dla obu kierunków ruchu. Utrudnienia trwały ponad godzinę.

Tekst, foto i film: Mirosław Jamro