Zaledwie kilkadziesiąt metrów dzieliło starszą kobietę od przejścia dla pieszych na ul. PCK w Bielsku-Białej. Bielszczanka przekraczała jezdnię w miejscu niedozwolonym, interweniował patrol policji. - Nie wiem, skąd oni się wzięli tak szybko - powiedziała ukarana.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 8.30 na wysokości budynku nr 8.  - Wracałam z targowiska przy ul. Broniewskiego. Miała dwie duże torby z zakupami. Spojrzałam w lewo, w prawo, nie jechał żaden samochód - tłumaczyła mieszkanka pobliskiego bloku, która kilkadziesiąt sekund wcześniej nie skorzystała z przejścia dla pieszych.

- Podjechał radiowóz. Nie wiem, skąd oni się wzięli tak szybko… Tu przechodzi wiele osób i nikt na to nie zwraca uwagi. Dostałam mandat 50 zł, pierwszy w życiu - dodała.

Policyjne kontrole prowadzono także na ul. Żywieckiej i ul. Partyzantów. Akcja "Bezpieczny pieszy" miała na celu dyscyplinowanie we wzajemnych relacjach zarówno kierujących, jak i pieszych. Jak wyjaśniała policja, były ukierunkowane na zapobieganie i zwalczanie zachowań powodujących główne zagrożenia „niechronionych uczestników ruchu drogowego”. Zob. artykuł Trzeba tragedii na przejściu, aby się ocknęli?

Tekst i foto: Mirosław Jamro