Około godz. 7.30 na ul. Wyzwolenia w Bielsku-Białej doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Do szpitala odwieziono kobietę i dziecko. W jedno z rozbitych aut uderzył kolejny pojazd.

Do zdarzenia doszło na wysokości posesji nr 400. - Kierujący samochodem osobowym alfa romeo, jadąc ul. Wyzwolenia w kierunku Pisarzowic, najprawdopodobniej zasnął za kierownicą lub zasłabł, w wyniku czego zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z osobowym seatem. Kierująca audi, jadąc za seatem, nie zachowała bezpiecznej odległości za pojazdem poprzedzającym, w wyniku czego najechała na tył seata - powiedział nam sierż. sztab. Mateusz Kantyka z wydziału ruchu drogowego KMP w Bielsku-Białej

Policjanci sporządzili dokumentację. W szpitalu okazało się, że ani kobieta, ani dziecko nie doznali obrażeń. Ze względu na brak znamion wykroczenia odstąpiono od ukarania mandatem sprawcy kolizji, ale mężczyzna zostanie skierowany na badania lekarskie. Mandatem policjanci ukarali kobietę, która kierowała audi.

Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, neutralizacji wycieków płynów eksploatacyjnych oraz kierowaniu wahadłowym ruchem pojazdów. W akcji uczestniczyły dwa zastępy straży pożarnej z JRG1, jeden z OSP Hałcnów, dwie karetki pogotowia i patrol drogówki. Utrudnienia w ruchu trwały około godziny.

Tekst i foto: Mirosław Jamro