Kilkadziesiąt różnych aut utknęło w korku na jednokierunkowej ul. Broniewskiego w Bielsku-Białej. Wśród pasażerów były małe dzieci i osoby starsze. Kłopot z dojazdem miał ambulans jadący na ratunek.

Zablokowano wyjazd z ul. Broniewskiego, ale wjazd od strony ul. Stojałowskiego był otwarty. Auta utknęły w korku, niektórzy jechali pod prąd. Jak dowiedział się nasz portal, ulica była zablokowana od około godz. 11.00. - Z nieba leje się żar, a my musimy czekać kilkadziesiąt minut. Dlaczego nie zablokowano wjazdu w ul. Broniewskiego? - zastanawiała się jedna z kobiet oczekujących w samochodzie.

Kłopot z dojazdem w rejon ul. Kierowej miał ambulans jadący na ratunek do jednego z uczestników 26. Biegu Fiata (mapę utrudnień w ruchu drogowym w związku z tą wielką imprezą sportową publikujemy TUTAJ). W tym przypadku większość kierowców stanęła na wysokości zadania. Ambulans przejechał ul. Broniewskiego, a następnie uliczkami na os. Śródmiejskim. Po udzieleniu pomocy biegacz został odwieziony do szpitala. Ruch pojazdów na ul. Broniewskiego przywrócono około godz. 12.25.

Tekst i foto: Mirosław Jamro