Potrącenie w hali pod Dębowcem. Dziecko wbiegło przed motocykl? - foto
Około godz. 19.25 w hali widowiskowo-sportowej przy ul. Karbowej w Bielsku-Białej doszło do potrącenia dziewięciolatki. Zespół ratownictwa medycznego zabrał poszkodowaną do szpitala.
Do zdarzenia doszło po zakończeniu Moto Show Bielsko-Biała. Z relacji kierowcy motocykla marki KEEWAY K23 wynika, że dziewczynka wybiegła zza samochodu wprost przed jadący motocykl. Motocyklista jechał w hali kilka kilometrów na godzinę, zahamował, ale z racji śliskiej nawierzchni, motocykl się położył. Dziecko zostało podcięte przednim kołem. Jak dowiedział się portal, dziewczynka była pod opieką rodziców.
- Czy to duży problem przepchnąć taki motocykl? - Nie ma problemu, to motocykl klasy 125, nie waży kilkaset kilogramów - odparł kierowca motocykla.
W szpitalu okazało się, że dziewczynka nie doznała obrażeń ciała. Po przebadaniu została zwolniona do domu. Policjanci zabezpieczyli zapis monitoringu. Kwalifikacja prawna nastąpi po sprawdzeniu zapisu z kamer i ustaleniu przebiegu zdarzenia. Trwają dalsze czynności policji.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Artykuł wyświetlono 14699 razy.
Oceń artykuł:
7 53
Średnia ocena 1.5/5 dla "Potrącenie w hali pod Dębowcem. Dziecko wbiegło przed motocykl? - foto" bazuje na 60 głosach.
Autor: Mirosław Jamro
Dziennikarz portalu www.bielsko.biala.pl
Galeria:
Zobacz również
Komentarze 29
Doqueverstebh
Zawsze takie masowe imprezy były niebezpieczne. Jakoś się tak utarło w naszej cywilizacji, nie tylko w Polsce, ale w ogóle, że lubimy dzieci zabierać na tego typu imprezy. Tyle, że jak coś się takiego stanie, to dziecko ma co najmniej uraz psychiczny, bo widziało jak ktoś np. wypada z motocykla, albo rozbija się samolot akrobacyjny. A okazuje się jednak, że może to być niebezpieczne także i fizycznie. Dzieciak z obrażeniami wylądował w szpitalu. Dobrze, że w szpitalu, bo bywało nieraz, że po takim czymś lądował dzieciak...w kostnicy...
Ciekawa
Większość obwinia dziecko i rodziców a zastanowił się ktoś czy motocyklista był trzeźwy?
Uczestnik
Rodzice stali ę metry obok a motocyklista jechałam zamiast środkiem to bokiem drogi jakby nie jeden miły pan to by dziewczynka była przejechana to był ułamek sekundy
Uczestnik
Od ustalenia winy jest policja do tego potrzebny jest przegląd z monitoringu a nie piszący tu komentarze, którzy nie nie widzieli. Dziewczynka stała na hali obok rodziców, a motocyklista poruszał sie w hali na motorze w kasku i ciemnych goglach do tego nie środkiem traktu lecz bokiem gdzie stali ludzie. Gdyby nie stojący obok pan mogło się to gorzej skończyć.
Kierowca
Skoro przy znikomej prędkości nie da się w hali opanować motocykla, to trzeba coś pozmieniać. Ta dziewczynka upadając, mogła uderzyć głową w element jakiegoś pojazdu i co wtedy? Tym razem wszystko dobrze się skończyło, dobra lekcja dla wszystkich :)
koko
Uuuu antysemityzm - ale moja matka siedzi z tyłu !!!
Uuuu antysemityzm
Tak mówicie? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka!
Pieszy
Jeśli dziewięciolatki nie da się opanować to też trzeba coś pozmieniać, może wprowadzimy ustawę nakazującą prowadzenia dzieci na smyczy żeby nie biegały nie wiadomo gdzie??
Motocyklista
"Rozsądek nakazuje, żeby w takich przypadkach jak ten, gdzie pojazd porusza się w hali" rodzice zwracali szczególną uwagę na swoje dzieci, a nie obarczali tym obowiazkiem innych ludzi. Autorze artykułu, to jest show motocyklowe, tutaj nie przepycha się motocykli tylko się nimi jeździ! Za często pieszego uważa się za świętą krowę. Na pasach ma pierwszeństwo. Na pokazach nie włazi się pod koła!
Uczestnik Moto-Show
Rodzice stali 3 m obok po 1 o godzinie 19 już dawno impreza się skończyła. Dziewczynka stała cały czas przy aucie nie zrobiła ani jednego kroku w przód i w tył, motor jechał po stronie ludzi a nie środkiem gdzie miał pustą droge. To że motocyklista dostał urojeń że dziewięciolatka weszła pod koła to absurd. Dziękuje
Maro
Panie kierowca chciałbym zauważyć, że zdarzenie miało miejsce po godzinie 19 czyli po zakończeniu imprezy. Pojazdy (które stały na hali przed 2 dni) musiały ją opuścić.
Kierowca
W tym przypadku moim zdaniem zawiodły dwa czynniki, brak dostatecznej opieki i niepotrzebna jazda motocyklem. W hali auta i inne pojazdy stoją. Ten przypadek to dobra lekcja zarówno dla rodziców, jak i wystawców, a także dla organizatorów - dla których bezpieczeństwo powinno być priorytetem.
Urlyk
To co? Motocykla o pojemności 125 ccm nie potrafił opanować, tylko głupie tłumaczenie śliska nawierzchnia.
Motocyklista
Nie ważne czy 125 czy też 1000. Hale nie mają nawierzchni o przyczepności asfaltu... W poślizg przy gwałtownym hamowaniu wpaść na takiej nawierzchni nie trudno.
degrengolada
I tak rośnie kolejne pokolenie o poziomie IQ ... 500+. Kiedyś wychowywał dzieci dom, szkoła i kościół na religii poza szkołą. Dzisiaj ... ulica i chora wyobraźnia tzw. "rodziny".
Szalet za 1 zł
A samochody też na "pych" w hali trzeba przemieszczać ?
Kierowca
Skoro przy prędkości kilku km na godz. jest problem z opanowaniem maszyny, to albo pchamy, albo czekamy aż będzie bezpiecznie, tzn. goście i dzieci wyjdą. Nikt nie mówi o autach wiążących więcej.
Tak myśle..
Takie Moto Show to raczej nie dla dziewczynek..
Uczestnik
Haha a kto powiedział że dziewczyny/kobiety nie mogą interesować sie motoryzacją? Czy jeździć z rodziną podziwiać auta? To żałosne
Wywiadowca
Coraz częściej "pseudo rodzice "nie pilnują swoich pociech. Idą zapatrzeni nie wiadomo na co i kogo a dzieciak biega i robi co chce. W takich sytuacjach i miejscach jak to,skończyło się taki właśnie sposób.
Uczestnik
Rodzice stali obok a dziewczynka szła ze strone aut tak żeby nic sie nie stało to motor jechał po stronie ludzi
Ciekawa
A może motocyklista był pod wpływem alkoholu, zastanowił się ktiś nad tym?
BaCh
Jak to w co? W smartfona... A dzieci nie tylko tam biegają samopas. Nie tylko 9-letnie, młodsze również. Poza tym wszystkim - dziewięciolatka powinna już znać zasady poruszania się, kiedy wokół są samochody
Mario
To tak jakby branie dzieci do marketów budowlanych...
Doqueverstebh
Tak się kończy nieodpowiedzialność.
Jola
Kogo? Motocyklisty by na hali poruszać się pomiędzy ludźmi w ciemnych goglach. To niekonieczmie musiało być dziecko.
Klauzula informacyjna ›