Około godz. 14.15 na ul. Żywieckiej w Bielsku-Białej doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych. Dwa zespoły ratownictwa medycznego odwiozły do szpitala trzy kobiety.

Do zdarzenia doszło na wysokości skrzyżowania z ul. Cmentarną. Kierujący samochodem osobowym ford, jadąc ul. Żywiecką w kierunku ul. Lwowskiej, nie zachował bezpiecznej odległości za pojazdem poprzedzającym, w wyniku czego najechał na tył mazdy. Kierowca mazdy, chcąc uniknąć zderzenia z poprzedzającym go nissanem, gwałtownie odbił w lewo, ale i tak najechał na lewy tylny narożnik nissana, po czym po ominięciu nissana uderzył w citroena, a następnie w murowane ogrodzenie posesji przy ul. Cmentarnej.

Policjanci ruchu drogowego sporządzili dokumentację. W czasie pracy służb ratunkowych odcinek ul. Żywieckiej był całkowicie zablokowany. Utrudnienia związane ze zdarzeniem trwały około pół godziny.

Warto podkreślić, że ul. Żywiecka obecnie jest w remoncie. Dwa pasy w kierunku Wilkowic są wyłączone z ruchu. - Do zdarzenia doszło akurat w godzinach popołudniowego szczytu i na remontowanej drodze. Dotrzeć na miejsce zdarzenia było nie lada wyzwaniem - podkreślał ratownik uczestniczący w akcji.

W szpitalu okazało się, że żadna z kobiet nie doznała obrażeń ciała. Kierującego fordem ukarano mandatem i sześcioma punktami.

Tekst i foto: Mirosław Jamro