Około godz. 10.05 wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że w sądzie przy ul. Cieszyńskiej w Bielsku-Białej jest podejrzana przesyłka. Wysłano łącznie pięć zastępów straży pożarnej, w tym pluton chemiczny oraz policję. Akcja trwała osiem godzin!

Jak dowiedział się nasz portal, do biura podawczego sądu wpłynęła przesyłka z Warszawy, w której był niezidentyfikowany proszek. Po sprawdzeniu okazało się, że proszek jest chemicznie obojętny, ale w przesyłce była informacja o podłożeniu ładunku wybuchowego. Dlatego zarządzono ewakuację personelu i petentów oraz wdrożono stosowne procedury. 

Przesyłkę wraz z zawartością przekazano do utylizacji. Dalsze czynności prowadzili policjanci, na miejscu był zastęp straży pożarnej z JRG1. W czasie pracy służb były zablokowane drogi w pobliżu budynku sądu, działania służb zakończono o dopiero godz. 18.00.

Tekst i foto: Mirosław Jamro