Pięć zastępów straży pożarnej z JRG1  uczestniczyło w gaszeniu pożaru przybudówki do budynku przy ul. Słowackiego w Bielsku-Białej. W pobliżu widziano mężczyznę, ale w momencie przyjazdu służb w pustostanie nikogo nie było. Spłonął kawał dachu.

Oficer dyżurny MSK otrzymał zgłoszenie o godz. 11.06. - Po dojeździe na miejsce okazało się, że pali się dach opuszczonego budynku gospodarczego. Ul. Słowackiego oraz część podwórka była mocno zadymiona. Wewnątrz budynku na szczęście nikogo nie było. Pożar udało się w miarę szybko zlokalizować - powiedział nam st. kpt. Marcin Rutkowski z JRG1 w Bielsku-Białej.

Po ugaszeniu ognia strażacy rozebrali spaloną konstrukcję dachu, którą przelano. Sprawdzono również mieszkania w przyległych kamienicach. W jednym z mieszkań stwierdzono 110 ppm stężenia tlenku węgla. Lokal przewietrzono i sprawdzono ponownie. Przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zaprószenie ognia.

Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej z JRG1 oraz patrole policji.

Tekst i foto: Mirosław Jamro