Dramat w Pisarzowicach. Samochód roztrzaskał się na drzewie - foto
Około godz. 13.35 na ul. Krakowskiej w Pisarzowicach samochód osobowy uderzył z impetem w drzewo. Zespoły ratownictwa medycznego odwiozły do szpitali kierowcę osobówki z obrażeniami ciała i dziewczynkę. Kierowcy audi zatrzymano prawo jazdy.
Do zdarzenia doszło na wysokości skrzyżowania z ul. Tęczową. Gdy straż pożarna dojechała na miejsce, okazało się, że kierowca osobówki jest już w ambulansie. Zadysponowano kolejny zespół ratownictwa medycznego.
Kierujący audi, jadąc ul. Krakowską w kierunku Kęt, wyprzedzając inny samochód, utracił panowanie nad kierowanym pojazdem, który uderzył w drzewo po lewej stronie jezdni względem kierunku ruchu pojazdu.
Policjanci z drogówki sporządzili dokumentację, zdarzenie zakwalifikowano jako wypadek drogowy.
Na miejscu zdarzenia pracowały dwa zastępy straży pożarnej z JRG1, jeden z OSP Pisarzowice, dwa zespoły ratownictwa medycznego oraz policja. Odcinek ul. Krakowskiej był zablokowany dla ruchu na blisko dwie godziny. W szpitalu okazało się, że kierowca audi ma między innymi złamaną miednicę, lewą rękę i żebro, natomiast dziewczynka doznała ogólnych potłuczeń ciała. Dalsze czynności prowadzi policja.
Tekst i foto: Mirosław Jamro
Oceń artykuł:
22 14Dziennikarz portalu www.bielsko.biala.pl
Galeria:
Komentarze 24
A ekspresowka to juz dramat dojezdzsm patrze jada gliena wiec sie zatrzymuje zeby w odpowiednim momencie rozoedzic szerszenia i plynnie wjechac na ekspress a tu z tylu kskis mutant trabi na mnie pote przecina ciagla linie i zanezdza droge autom jadacym orzynajmniej 120 km/h no bo przecież on wjezdza niech hamują.
Ludzie myslicie cokolwiek za kierownicą? Bo to ze przepisy macie gdzieś to jest jasne ale brak rozsądku to juz dramat.
Z obserwacji wynika ze połowa kierowców powinna miec zabrane prawo jazdy ,
to przez nich sa wypadki i ofiary śmiertelne
Klauzula informacyjna ›