Kilka patroli policji wysłano po otrzymaniu zgłoszenia, z którego wynikało, że na ul. Młodości w Bielsku-Białej widziano mężczyznę z bronią w ręku.

Zgłoszenie do WCPR wpłynęło wczoraj o godz. 17.08. Po dojeździe na miejsce i sprawdzeniu dwóch klatek schodowych bloku mężczyzny nie znaleziono. Funkcjonariusze w kamizelkach kuloodpornych kontynuowali poszukiwania na osiedlu.

- W toku czynności policjanci ustalili mężczyznę, ale okazało się, że w myśl ustawy o broni i amunicji to nie była broń palna - powiedział nam asp. sztab. Roman Szybiak z KMP w Bielsku-Białej.

Policjant zapewnił, że mieszkańcy tego osiedla mogą spać spokojnie. Jak dowiedział się nasz portal, mężczyzna uzbrojony był w pistolet wiatrówkę, na który nie trzeba mieć zezwolenia.

Tekst i foto: Mirosław Jamro