Osiem zastępów straży pożarnej wysłano po otrzymaniu zgłoszenia, z którego wynikało, że pali się drewniany budynek przy ul. Salmopolskiej w Szczyrku. Budynek był w całości objęty ogniem.

Zgłoszenie do WCPR wpłynęło o godz. 2.31. - Po dojeździe na miejsce okazało się, że ogniem objęty jest budynek o konstrukcji drewnianej o powierzchni około 50 m kw. Wewnątrz nikogo nie było. Nasze działania polegały na podaniu czterech prądów wody. Akcję ratowniczo-gaśniczą utrudniała linia energetyczna pod napięciem, dlatego wezwaliśmy pogotowie energetyczne. Z płonącego budynku ratownicy wynieśli butlę z gazem technicznym - powiedział nam st. kpt. Marcin Rutkowski z JRG1 w Bielsku-Białej.

Przewód linii energetycznej zdążył się nadpalić przed przyjazdem pogotowia energetycznego. Dalsze działania strażaków polegały na dogaszeniu i przelaniu pogorzeliska. Część spalonej konstrukcji budynku rozebrano. Obiekt sprawdzono kamerą termowizyjną.

W czasie akcji gaśniczej agresywny mężczyzna z sąsiednej posesji obrażał policjantów różnymi epitetami. Napastnik robił zdjęcia i filmował policjantów oraz osoby postronne, grożąc, że upubliczni wszystko w mediach społecznościowych. Patrol policji użył środków przymusu bezpośredniego. Zostanie sporządzona notatka służbowa.

Na miejscu pracowały zastępy straży pożarnej z JRG1, OSP Szczyrk, OSP Buczkowice, patrol policji i pogotowie energetyczne. Działania straży pożarnej zakończono około godz. 4.20. Przyczynę pożaru ustala policja.

Tekst, foto i film: Mirosław Jamro