Od września w Jaworzu koło Bielska-Białej zwiedzać można unikalne w południowej części kraju Muzeum Fauny i Flory Morskiej i Śródlądowej. Korzystając z dotacji unijnych, gmina postanowiła zbudować obiekt architektonicznie nawiązujący do statku, który stałby się atrakcją turystyczną. Wkrótce obok muzeum staną działa okrętowe, a jego działalność ma być stale rozwijana.

Większość zbiorów podarował jaworzyńskiemu gimnazjum jego wychowanek, bosman Erwin Pasterny. Nie były one jednak przechowywane we właściwych warunkach, przez co ulegały zniszczeniu. Już od drugiej połowy lat 80. zbiory były rekonstruowane i konserwowane przez krakowskich studentów. Część wystawiono na jednym z pięter szkoły, lecz nie prezentowano szerszej publiczności.

Zgodnie z życzeniem nieżyjącego już bosmana, zbiory pozostały w szkole. Korzystając z dotacji unijnych, gmina postanowiła zbudować muzeum architektonicznie nawiązujące do statku, które stałoby się atrakcją turystyczną, a jednocześnie miejscem, gdzie bogate zbiory byłyby we właściwy sposób prezentowane i przechowywane. Sala konferencyjna umożliwia przeprowadzanie zajęć dla grup zorganizowanych.

Do jedynego morskiego muzeum w Polsce południowej przyjeżdżają nie tylko wycieczki z Bielska-Białej, Żywca i Cieszyna, ale z całego Śląska, a coraz częściej z bardziej odległych miejscowości. Właściciele biur turystycznych i wycieczkowych stopniowo dopisują obiekt do listy atrakcji na szlakach proponowanych do zwiedzania. Funkcje przewodników w muzeum pełnią uczniowie gimnazjum, którzy działają w Lidze Morskiej i Rzecznej. 

Wkrótce obok muzeum staną okrętowe działa przeciwlotnicze, a jego działalność ma być stale rozwijana. Placówka znajduje się obok budynku Gimnazjum nr 1 w Jaworzu (ul. Wapienicka 120). Więcej informacji znajdziesz tutaj.

Tekst i foto: Piotr Bieniecki