Niesłychanie gorący dzień mieliśmy wczoraj w Bielsku-Białej. Ponad 30-stopniowy upał dał się mocno we znaki uczestnikom 74. Tour de Pologne, służbom zabezpieczającym wyścig i publiczności, która jak na okres wakacyjny i skrajne warunki atmosferyczne w dużej liczbie zgromadziła się na ulicach, by kibicować peletonowi.

Wyścig kolarski Tour de Pologne po latach znów zawitał do Bielska-Białej. Od rana na placu Chrobrego, nieopodal linii lotnego finiszu działało rowerowe miasteczko z atrakcjami dla najmłodszych. Dorośli na rowerach stacjonarnych ustawionych na chodniku wzdłuż ul. Wzgórze uczestniczyli w 24-godzinnej próbie bicia rekordu w spalaniu kalorii.

Na lotnej premii najszybszy okazał się Maciej Paterski z CCC Sprandi Polkowice, który wraz z szóstką innych kolarzy odskoczył od peletonu już na początku etapu. Przez długi czas wydawało się, że ucieczka zakończy się sukcesem, lecz na beskidzkich wzniesieniach grupkę śmiałków dogonił rozpędzony peleton.

Dzięki relacjom w różnych stacjach telewizyjnych wczorajszy epizod 74. Tour de Pologne był dobrą promocją Bielska-Białej. Służby porządkowe sprawnie uporały się z operacją zabezpieczenia wyścigu i czasowego wstrzymania ruchu na znacznym obszarze miasta. Zebrane doświadczenia będą przydatne, jeśli bielski samorząd zdecyduje się wystąpić o prawo współorganizowania jednego z etapów przyszłorocznego wyścigu.

Portal bielsko.biala.pl jest regionalnym partnerem medialnym 74. Tour de Pologne.

rok

Foto: Piotr Bieniecki
Warunki zakupu i wykorzystania zdjęć