Nie mają lekko kierowcy przejeżdżający na co dzień ul. Żywiecką w Bielsku-Białej. Prace drogowe i przy instalacjach realizowane są tutaj na bardzo dużej ilości odcinków. Największe zaangażowanie brygad i sprzętu budowlanego widoczne jest od skrzyżowania z PCK i Skłodowskiej-Curie do Łagodnej. 

Na prawie ukończony - poza wystającymi studzienkami i zbyt wysoko osadzonymi krawężnikami - wygląda fragment ul. Żywieckiej od Stojałowskiego do PCK i Skłodowskiej-Curie. Rozkopana droga zaczyna się dopiero za Stadionem Miejskim. Pracę przy instalacjach podziemnych trwają m.in. na wysokości elektrociepłowni, dalej w kierunku Poniatowskiego trzy ekipy pracowały nad pasem nowej ulicy.

W okolicach hotelu pracowali geodeci, a kolejny sprzęt budowlany widoczny był na newralgicznym skrzyżowaniu Żywieckiej z Łagodną. Kawałek dalej w stronę Górskiej rozkopana jest połowa drogi, ale na wysokości remizy nawierzchnia oba pasy drogi wyglądają na gotowe. Na przeciwko sklepu Biedronka wykonana jest zatoczka autobusowa, ale przystanek i światła jeszcze nie zostały zainstalowane.

Na dalszym odcinku Żywieckiej w kierunku Wilkowic z pewnością poprawiane będą wystające studzienki (te do poprawy są oznaczone). Nie ma tutaj rozkopanych ulic, ale nawierzchnia na części (łącznie ze skrzyżowaniem z Górską) wygląda na starą, ale będącą w stosunkowo dobrym stanie. Otwarte jest skrzyżowanie z Straconki, kawałek dalej realizowano chodniki i jeden pas ruchu był zablokowany.

Tekst i foto: Piotr Bieniecki