Wystawę najnowszych obrazów Ewy Juszkiewicz – laureatki Grand Prix 41. Biennale Malarstwa „Bielska Jesień 2013”, tworzą dwa cykle realizowane przez artystkę w ciągu ostatnich dwóch lat. Tytuł wystawy „Upadek kusi” –  zaczerpnięty z wiersza amerykańskiego poety modernistycznego Williama Carlosa Williamsa – łączy oba cykle wspólną nicią interpretacyjną.

Pierwszy cykl prac, z których artystka jest już znana, to obrazy, których charakterystyczną cechą jest inspiracja portretem, przede wszystkim portretem kobiecym. To właśnie za dwa portrety: „Girl in Blue” oraz „Bez tytułu. Według Rogiera van der Weydena” Ewa Juszkiewicz otrzymała przed dwoma laty Grand Prix „Bielskiej Jesieni 2013”. Prace te, jak  cały cykl, zdefiniowały dialektykę tworzenia i niszczenia obecną w twórczości Ewy Juszkiewicz od 2012 roku.

– „Artystka reinterpretuje, a zarazem niszczy i tworzy na nowo znane z historii sztuki wizerunki kobiet. Bazuje na klasycznych dziełach malarskich, dokonuje ich przetworzenia, odbiera im oczywistość i znany nam porządek, tworząc galerie nowych wizerunków. Juszkiewicz, poddając wybrane przez siebie obrazy przekształceniu, fragmentaryzacji czy też zmieniając ich kontekst, buduje na ich podstawie nową narrację” – mówi o wcześniejszym cyklu portretów kuratorka wystawy Agnieszka Rayzacher.

Inspiracją dla obrazów z najnowszego cyklu Ewy Juszkiewicz, który w Galerii Bielskiej BWA będzie miał swój premierowy pokaz, były zaginione dzieła sztuki. Temat destrukcji i tworzenia powraca w nich ze zdwojoną siłą. Dobór prac-pierwowzorów nie był przypadkowy. Artystka wybrała obiekty będące ilustracją jej własnych wspomnień: sytuacji, miejsc lub osób, które gdzieś po drodze utraciła i za którymi tęskni.

– „Drugi cykl prac malarskich powstał specjalnie z myślą o wystawie w Galerii Bielskiej BWA, a jest oparty na dziełach sztuki, które zostały uznane za zaginione z powodu kradzieży, zniszczenia w czasie pożaru, czy wreszcie w czasie wojny. Tak jak w przypadku wcześniejszych obrazów, w trakcie pracy Ewa Juszkiewicz bazuje wyłącznie na fotografii, która jednak w przypadku tej serii jest zazwyczaj fotografią czarno-białą, słabej jakości, znalezioną w liczących często kilkadziesiąt lat materiałach archiwalnych. Daje to artystce swobodę w kwestii doboru kolorów, sprawiając, że te uwspółcześnione wersje zaginionych dzieł stanowią ich swobodne interpretacje i, tak jak w przypadku serii portretów, stają się zaczynem, materiałem, na bazie którego rozwija swoje poszukiwania” – zapowiada nowy cykl Agnieszka Rayzacher.

Scenografia wystawy w Galerii Bielskiej BWA, przywołująca dadaistyczny „Merzbau” Kurta Shwittersa – konstrukcję budowaną z odrzutów codzienności – staje się metaforą nietrwałości materialnych obiektów, które, ustępując, dają miejsce nowym znaczeniom i ideom.
– „Wystawa Ewy Juszkiewicz stawia pytanie o sens rekonstrukcji zniszczonych lub zaginionych dzieł sztuki. Nie ukazuje braku zasadności takiego działania, nie podważa nawet zasadności przywiązania do przeszłości, tęsknoty za utraconym. Te naturalne emocje stanowią przecież niezwykle ważny element kultury, a sama wystawa bazuje na nostalgii jako na swoistym motorze aktywności artysty – mówi Agnieszka Rayzacher.

Ewa Juszkiewicz urodziła się w 1984 roku w Gdańsku. Dyplom z malarstwa pod kierunkiem prof. Macieja Świeszewskiego w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku obroniła w 2009 roku. Laureatka Grand Prix 41. Biennale Malarstwa „Bielska Jesień 2013”, organizowanego przez Galerię Bielską BWA w Bielsku-Białej; była też laureatką wcześniejszej edycji konkursu: 40. Biennale Malarstwa „Bielska Jesień 2011” oraz 3. Festiwalu Sztuki Młodych „Przeciąg” w Szczecinie (2011). Zajmuje się rysunkiem, kolażem, rzeźbą oraz animacją, ale jej głównym żywiołem jest malarstwo. Tworzy również projekty kuratorskie – w 2011 roku wraz z Pauliną Ołowską przygotowała wystawy „Brudna woda” i „Piękna pogoda” pokazywane w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie i w Fundacji Galerii Foksal w Warszawie. Brała udział w wystawie „Co widać” w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie (2013). Jako jedna z pięciorga Polaków została włączona do książki „100 Painters of Tomorrow” wydanej jesienią 2014 roku w Londynie przez Thames&Hudson. W 2014 roku została też zaproszona do powodującej spore poruszenie w środowisku sztuki wystawy Maurizio Catellana „Shit and Die” w Palazzo Cavour w Turynie. W 2015 roku brała udział w międzynarodowych wystawach prezentujących aktualny dorobek sztuki polskiej: „Procedures for the Head” w Kunsthalle Bratislava oraz „Stan życia. Polska sztuka współczesna w kontekście globalnym” w Narodowym Muzeum Sztuki w Pekinie.

Zajęła I miejsce – ex aequo z Bartoszem Kokosińskim (także laureatem „Bielskiej Jesieni 2013”) – w ważnym rankingu młodych polskich artystów Kompas Młodej Sztuki 2014, odbywającym się pod egidą dziennika „Rzeczpospolita”, którego inicjatorami są Kama Zboralska i Piotr Cegłowski.

Artystka współpracuje z warszawską galerią lokal_30, gdzie na przełomie roku 2013 i 2014 odbyła się jej wystawa indywidualna. Kuratorka wystawy – Agnieszka Rayzacher. Wystawa dofinansowana ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.