W środowe popołudnie dojdzie do derbowego spotkania w trzeciej lidze. Na stadionie miejskim rezerwy Podbeskidzia zmierzą się z BKS-em Stal. Spotkanie to ma wiele podtekstów.

Dziś wielu zawodników, a także działaczy powiązanych jest lub było z jednym bądź drugim klubem - Ryszard Kłusek, Wojciech Borecki, Piotr Czak, Grzegorz Więzik czy chociażby wciąż reprezentujący barwy trzecioligowca Damian Zdolski. - W 1980 roku jako dziewięcioletni chłopak rozpocząłem treningi przy Rychlińskiego. Następnie przez szesnaście lat związany byłem z tym klubem jako zawodnik czy też później trener drużyn młodzieżowych - mówi dziś Kłusek, który jest asystentem Czesława Michniewicz w Podbeskidziu. Więzik z kolei na początku swojej kariery był zawodnikiem Stali.

Z kolei Wojciech Borecki przez sezon prowadził trzecioligową wówczas Stal. - Nie pamiętam dokładnie w którym było to sezonie. Ale w kadrze grali m.in.. Janusz Marzec czy Zbyszek Garbacz - wymienia prezes "Górali". Również bez większych sentymentów do spotkania podchodzi Damian Zdolski, który występował w drużynach juniorskich dawnego BBTS-u. - W szatni nie ma specjalnych podtekstów. Zagramy po prostu o pełną pulę - deklaruje zawodnik bialan.

Ostatnie spotkanie obu ekip miało miejsce jesienią 2009 roku. W finale Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Bielsko-Biała górą byli zawodnicy BKS. Podopieczni trenera Marka Mandli pokonali "dwójkę" Podbeskidzia 3:2. Mecz rozegrano na "Górce".

Początek środowego spotkania o godz. 18.00 na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej.

bak