Krzysztof Zaremba poprowadził zespół Nadwiślana Góra do wyjazdowego zwycięstwa nad Rekordem. Dotychczasowy lider trzecioligowych zmagań poległ po raz pierwszy w sezonie.

Pojedynek dwóch świetnie znających się drużyn z czwartoligowych boisk od samego początku mógł podobać się kibicom. W Cygańskim Lesie działo się wiele, a sytuacji podbramkowych nie brakowało. W 8. minucie po podaniu Dariusza Ruckiego nad poprzeczką główkował Krzysztof Koczur, a kilkanaście sekund później niecelnie uderzał Dawid Ogrocki. W 34. minucie to goście objęli prowadzenie po uderzeniu Krzysztofa Zaremby. Do końca tej części gry więcej bramek nie odnotowano, choć biało-zieloni byli stroną wyraźnie aktywniejszą.

Taka sama sytuacja utrzymywała się do początku drugiej połowy. Niecelne uderzenia Marka Profica czy Bartosza Woźniaka to kolejne próby gospodarzy, którzy starali się doprowadzić do remisu. Tymczasem na sześć minut przed końcem ponownie sposób na pokonanie Krzysztofa Michałowskiego znalazł Zarema, który tym samym ustalił wynik spotkania i zapewnił trzy punkty górzanom.

Rekord Bielsko-Biała - Nadwiślan Góra 0:2 (0:1)

Rekord: Michałowski - Gaudyn, Cybulski, Rucki, Profic (80. Waliczek) - Maślorz (85. Warywoda), Biel, Bryk (63. Papatanasiu), Ogrocki (60. Sikora) - Woźniak, Koczur.

bak