Zaskakującej porażki w Bielsku-Białej doznał lider Nadwiślan Góra, który uległ BKS Stal. Podopieczni Jana Furlepy wysoko pokonali najlepszą ekipę rozgrywek.

Pojedynek od mocnego uderzenia rozpoczęli goście, którzy już w pierwszej akcji mogli wyjść na prowadzenie. Kolejne minuty to jednak przewaga bielszczan i sporo strzałów na bramkę Marcina Michalaka, jednak niewiele z nich zmierzało w światło bramki. W pierwszej połowie najbliżej szczęścia był jednak Krzysztof Zaremba, który w 43. minucie strzelił na bramkę BKS, piłka odbiła się jeszcze od obrońcy i lecąc łukiem minęła Krzysztofa Kozika. Na szczęście strzał był minimalnie nieprecyzyjny, a futbolówka odbiła się od słupka.

Druga połowa zaczęłą się dla bielszczan znakomicie. W 52. minucie z rzutu wolnego dośrodkował Marcin Czaicki, głową do środka boiska zgrał Sebastian Kopeć, a piłkę do siatki gości skierował Luke Uzoma. W kolejnych minutach Nadwiślan zyskał przewagę i kilka razy w polu karnym Kozika było gorąco. BKS skupiał się już tylko na kontratakach, ale za to był skuteczny. Po akcji w 84. minucie dwóch rezerwowych Karola Lewandowskiego i Marcina Pontusa, ten drugi pokonał Michalaka strzelając gola na 2:0. W 88. minucie meczu wynik strzałem z dystansu ustalił Karol Lewandowski.

BKS Stal Bielsko-Biała - Nadwiślan Góra 3:0 (0:0)
Bramki: Uzoma (52'), Pontus (84'), Lewnadowski (88')

BKS Stal: Kozik - Zdolski, Sornat, Antczak, Kopeć - Rucki (90. Góralczyk), Wójcik, Czaicki, Caputa (87. Habdas), Luke (77. Pontus) - Brychlik (81. Lewandowski).

red