Świetna atmosfera na trybunach i wielka walka na boisku - tak w skrócie wyglądał mecz BKS Aluprof z zespołem z Dąbrowy Górniczej. Była to pierwsza porażka bialanek we własnej hali.

Pierwszy set rozpoczął się lepiej dla przyjezdnych, ale na pierwszej przerwie technicznej prowadziły już bielszczanki (8:7). Od tego momentu BKS Aluprof sukcesywnie utrzymywał kilku punktową przewagę. Seta zakończyła Natalia Strózik, a gospodynie wygrały 25:21. Kolejny set to szybko zdobyte prowadzenie dąbrowianek, które na drugą przerwę techniczną schodziły prowadząc 16:11. W następnych akcjach BKS Aluprof był w stanie zniwelować tę stratę, jednak ostatecznie set padł łupem przyjezdnych.

Trzeci set miał podobny przebieg do drugiego. Znów dąbrowianki zbudowały sobie niezłą przewagę (18:13), ale BKS Aluprof znów doprowadził do remisu (21:21) i w końcówce przegrał partię. W czwartej odsłonie nieco więcej wyrównanej gry było na początku. Później odskoczyły siatkarki z Dąbrowy Górniczej (21:17), ale... BKS Aluprof znów wyrównał (23:23) i przegrał seta na przewagi.

BKS Aluprof Bielsko-Biała - Tauron Dąbrowa Górnicza 1:3 (25:21, 23:25, 22:25, 24:26)

BKS Aluprof: Nikić, Horka, Lis, Szymańska, Strózik, Beier, Wojtowicz (libero) oraz Wilk, Trojan, Ciaszkiewicz-Lach.

red