- Niezrealizowanie założeń taktycznych w polu serwisowym było jedną z przyczyn sobotniej porażki - mówił na pomeczowej konferencji Janusz Bułkowski. Kapitan bielszczan... przeprosił.

- Zagraliśmy bardzo słabo i to już kolejny mecz. Nie wywozimy nawet seta z Gdańska, a w dwumeczu jest 6:0. Czasu jest coraz mniej, do tego dochodzą mecze Pucharu Polski. Przegraliśmy dosyć łatwo, nie mieliśmy żadnego elementu, którym mogliśmy się przeciwstawić rywalom. Mogę tylko przeprosić za naszą postawę - mówił Grzegorz Kokociński.

- Gratulacje dla rywali, na pewno byli dzisiaj lepszym zespołem, my nie postawiliśmy żadnych warunków gry. Naszym założeniem było odrzucenie ich od siatki, ale może tylko w trzecim secie to zaowocowało. Wiedzieliśmy, że gdańszczanie będą grać dużo środkiem i tak właśnie było. Na pewno troszeczkę to boli, że przegrywamy na sucho, morale spadają. Nie wywozimy nawet seta, aż przykro. Czasu jest coraz mnie,j a teraz dodatkowo mamy co trzy dni mecz. Musimy się jak najszybciej pozbierać i walczyć o każdy punkt - komentował Janusz Bułkowski.

red