Remisem zakończyło się spotkanie LKS-u Czaniec z drugą drużyną Podbeskidzia. Jedyną bramkę dla bielszczan zdobył uderzeniem z okolicy pola karnego Marcin Byrski.

W pierwszej połowie na murawie w zespole bielszczan pojawili się zawodnicy mający doświadczenie w rozgrywkach trzecioligowych. Wynik sparingowego pojedynku już w 4. minucie otworzył Marcin Byrski, który zdecydował się na strzał z okolicy pola karnego. Uderzenie napastnik Podbeskidzia II nim trafiło do bramki, odbiło się jeszcze od nogi jednego z obrońców. Miejscowi do remisu doprowadzili jeszcze przed przerwą.

Po zmianie stron na boisku w drużynie z Bielska-Białej pojawiło się kilku juniorów. Co zrozumiałe inicjatywę przejęli gracze z Czańca, ale nie potrafili oni udokumentować jej zdobyciem kolejnych bramek. - Rywale mieli więcej z gry, ale dogodnych sytuacji sobie nie stworzyli - krótko skomentował sparing trener Andrzej Wyroba.

LKS Czaniec - Podbeskidzie Bielsko-Biała II 1:1 (1:1)
Bramka: Byrski (4')

Podbeskidzie II: Pieczonka - Nagi, Łaciak, Kuśmider, Wentland - Patroń, Olszowski, Jonkisz, Gladus, Iskrzycki - Byrski oraz Kowaliczek, Sabuda, Matejko, Nycz, a także trzech graczy testowanych.

bak