Po bramkach Bartosza Woźniaka i Bartłomieja Wasiluka bielski Rekord pokonał Małapanew Ozimek i udanie rozpoczął sezon w III lidze. Na więcej bramek biało-zielonym brakło amunicji.

Z animuszem spotkanie z beniaminkiem rozgrywek rozpoczęli bielszczanie. W 4. minucie powalony w polu karnym został Marek Sobik, ale sędzia nie użył gwizdka. Kolejny kwadrans upłynął pod całkowitą dominacją Rekordu, ale pierwszy gol padł w 22. minucie. Z rzutu wolnego idealnie przymierzył Bartosz Woźniak, a trzy minuty później wyczyn "Woźnego" skopiował Bartłomiej Wasiluk uderzając z ok. 30 metrów.

Autorem zdjęć jest Bartłomiej Budny.
Czytaj pomeczową wypowiedź Wojciecha Gumoli: "Bez fajerwerków".

Jeszcze przed przerwą biało-zieloni domagali się rzutu karnego po faulu na Mateuszu Gaudynie. Po zmianie stron zespół Wojciecha Gumoli szarpał na skrzydłach, ale na niewiele się to zdało. Dopiero w 67. minucie w słupek trafił uderzając z powietrza Woźniak, a chwilę później 37-letni napastnik nie wykorzystał jeszcze podania od Mateusza Waliczka.

W przyszłą sobotę na wyjeździe Rekord zmierzy się ze Skalnikiem Gracze.

Rekord Bielsko-Biała - Małapanew Ozimek 2:0 (2:0)
Bramki: Woźniak (22'), Wasiluk (25')

Rekord: Góra - Gaudyn, Profic (46. Bojdys), Rucki, Waliczek - Maślorz (56. Sikora), Wasiluk, Szymański, Sobik - Woźniak (78. Olszowski), Cybulski (59. Hanzel)

bak