Słaby występ Roberta Demjana w meczu z Ruchem Chorzów nie przejdzie bez echa. Napastnik w Bydgoszczy usiądzie na ławce rezerwowych. Kto zagra obok Maćka Korzyma?

Każdy kto oglądał niedzielne zwycięstwo Podbeskidzia zgodzi się z opinią, że 32-letni piłkarz jest bez formy. O ile informacje o nadwadze Demjana są mocno przesadzone, o tyle prawdą jest, że piłkarzowi brakuje rytmu meczowego i pewności siebie. Dlatego po trzech kolejkach sezonu w meczu z Zawiszą trener Leszek Ojrzyński posiadzi króla strzelców ekstraklasy w sezonie 2012/2013 na ławce rezerwowych. 

Z przodu na pewno straszyć będzie Maciej Korzym, który swoją nieustępliwością dał sygnał do ataku w meczu z Ruchem. Nie wiadomo czy sztab szkoleniowy zdecyduje się ponownie zagrać dwójką napastników. Być może na szpicy ustawiony zostanie od pierwszych minut Krzysztof Chrapek, a za nim pomagał rozgrywać piłkę będzie Korzym. Z pewnością brana pod uwagę jest również możliwość wpuszczenia szybkiego napastnika dopiero w drugiej połowie. Wszystko wyjaśni się dopiero w niedzielę.

Od ustawienia zespołu zależy tak naprawdę skład personalny Podbeskidzia. W pierwszych spotkaniach nie zachwycał Sylwester Patejuk, próbowany w starciu z Pogonią Szczecin za plecami Demjana, a wobec czerwonej kartki Marka Sokołowskiego, na skrzydle w meczu z Ruchem. Ale klasyczną "10", w porównaniu do roli skrzydłowego, zagrać może tak naprawdę kllku piłkarzy. 

Zmian w składzie nie powinno być w formacji defensywnej. Dobrze na lewej stronie spisywał się Adam Pazio, chociaż zesłany do rezerw Frank Adu Kwame zbierał bardzo pochlebne opinie na temat swojego występu z Polonią Bytom. Wątpliwe wydaje się przesunięcie 22-letniego obrońcy na prawą stronę obrony w momencie gdy Tomasz Górkiewicz strzelił jedną z bramek dla "Górali".

bak