Marcin Byrtek z czwartoligowego GKS-u Radziechowy-Wieprz wziął udział w treningu Podbeskidzia. 20-letni pomocnik od dłuższego czasu był obserwowany przez bielszczan.

W zeszłym sezonie zawodnik zdobył pięć bramek na boiskach bielskiej okręgówki i walnie przyczynił się do awansu swojej drużyny. Od dłuższego czasu poczynaniami piłkarza interesował się Grzegorz Więzik, odpowiedzialny w Bielsku-Białej za scouting i poszukiwanie talentów w regionie. 20-letni Byrtek we wtorek wziął udział w treningu "Górali". Piłkarzowi bacznie przyglądał się trener Leszek Ojrzyński.

- W trampkarzach i juniorach młodszych Marcin ustawiany był jako napastnik, bardzo bramkostrzelny piłkarz z instynktem - mówi o zawodniku Piotr Jaroszek, nauczyciel Byrtka w Żywieckiej Akademii Piłki Nożnej. - Teraz ustawiany jako defensywny pomocnik, z dobrym przeglądem pola i rozegraniem piłki. Charakteryzuje go duży spokój w grze i boiskowa inteligencja.

W zespole Podbeskidzia występuje już kuzyn Marcina Byrtka, Damian.

bak