Od przyszłego sezonu nie będzie rozgrywek Młodej Ekstraklasy. Zastąpi ją Centralna Liga Juniorów. Decyzja ta została poparta przez kluby. Jakie stanowisko zajęli bielszczanie?

- Przemawiają za tym względy szkoleniowe i finansowe. Koszty wyjazdu na mecz do Szczecina są ogromne, do Warszawy młodzi piłkarze wyjeżdżają w dniu meczu. Mieli grać na głównych płytach, a często zdarza się, że są "wyganiani" na boczne boiska, a nawet poza miasto. Niby w ramach promocji piłki nożnej, ale to jest zwykły slogan. Utworzenie drużyny rezerw ma więcej zalet niż ME - jest tańsze i efektywniejsze - tłumaczy dla "Sportu" Wojciech Borecki, prezes Podbeskidzia.

red