Spójnia lepsza od rezerw

@obserwator za niecały rok ci ludzie beda rywalizowac na szczeblu seniorskim. Ich koledzy z Niemiec czy Hiszpanii, sa przygotowani do rywalizacji już na zapleczu odpowiednika naszej I ligi po ukończeniu wieku juniorskiego. Czyli gdyby w Polsce było dobre szkolenie młodych chłopców to bez trudu najlepsi z nich powinni realnie walczyć oto aby mogli grać w I i w II ligach, a nie że szczytem osiągnięcia jest III liga dla wielu na jeden sezon.
Nie mówimy tutaj o nienawiści czy agresji do tych ludzi, ale prawda jest taka, że grają z zawodnikami, którzy gre w piłke uprawiają dla zabawy a nie jako zawód, a mimo to przegrywają. Od juniorów: młodszych i starszych w TSP już powinno sie wymagac zawodowego podejścia do gry w piłke nożną nawet brak bazy treningowej nie musi być wytłumaczeniem. Jaka ekipa od B-klasy do III ligi posiada własne obiekty treningowe? Wielu z nich po pracy zawodowej gra i ćwiczy na boiskach i pastwiskach. Nie mają wiele lepiej od młodych TSP, poza rożnica wieku. Piłka klubowa skalsyfikowana jest w okolicy, piatej, szóstej dziesiątki na świecie, wiesz jaki poziom sportowy reprezentuje liga okręgowa w Polsce? Praktycznie żaden poziom sportowy, skoro ekstraklasa jest sklasyfikowana miedzy 50-60 miejscem w rankingach a reprezentacja na 70 miejscu.

Znaffffcy kochani nie wiem czy wiecie ale drużyna z Landeka ma persolnalnie lepszy skład niż w poprzednim sezonie, kiedy grali w IV lidze. Do tego w kadrze mają 23 zawodników, co na okręgówkowe warunki jest niesamowitym wynikiem. Drużyna TSP wystawiła do tego meczu nie "większość młodzieżowców" jak to napisał redaktor, a praktycznie samych juniorów, w tym trzech juniorów młodszych. Najstarszy zawodnik w drużynie miał 19/20 lat. Wszystkie bramki padły po indywidualnych błędach obrońców/bramkarza, można powiedzieć że przy każdej bramce asystował zawodnik TSP. Chłopaki starali się jak mogli, parę razy byli nawet blisko zdobycia bramki ale drużyna gospodarzy preferująca siłowy futbol była dla nich za mocna.

To już nie jest szkolenie a dobijanie młodych piłkarzy. Byłem na meczu Dwójki z rezerwami Ruchu Chorzów. Co pisza na stronie klubowej mija sie z prawdą. Pierwsza połowa to zadna tam przewaga TSP II, wyrównany mecz, a rywale, we dwóch, trzech , kilka razy tak zakręcili linią pomocy i obroną, ze Madejski, był aż cały "chory" na tej linii bramkowej. Nie było żadnej klarownej sytuacji w pierwszych 45 minutach meczu. Bartlewski strzelił w poprzeczkę ale nie była to tzw. setka. W drugiej połowie gdyby nie bramkarz TSP II, Ruch wygrałby na Górce 3/4 -1 tak była potem róznica w potencjale. Ogólnie to Madejski i Jonkisz mogą coś ugrac w życiu. Reszta, zwłaszcza w obronie zawodnicy z numerami 3;6;30 z meczu niedzielnego....Zapomnijcie. Zwłaszcza piłkarz rezerw z nr. 6, na srodku obrony niewysoki chudziutki chopaczek, zadnych warunków fizycznych, jak potem mają mieć dobre wyniki? Dostają baty w III lidze i z drużynami z okregówki. Niech nie gadają, że byli zmęczeni po meczu niedzielnym, zwyczajnie lezą technicznie i fizycznie. Pobiegac jeszcze pobiegają te 90 minut, ale to się ni jak ma do tego aby wygrywac mecze! Niech ostatni rocznik juniorów starszych TSP, zabierze sobie to do serca, jakby nie patrzeć to w lidze śląskiej juniorów starszych wypadaja obecnie bardzo słabo, co oni chca osiągnąć po zakończeniu gry w juniorach.... chyba zakończyć kariery sportowe!

Widzę, że w Podbeskidziu II też brakuje ochoty do gry i zaangażowania. 0:3 z drużyną z okręgówki... I tak dobrze, że tym razem nie było piłkarzy z jedynki - wynik mógłby być jeszcze wyższy. Co ten trener w ogóle zrobił z tą drużyną. Taki zespół lepiej wycofać z rozgrywek, przynajmniej wizerunek klubu tak nie ucierpi. Zarząd widzi czy już nie spogląda w ogóle w tę stronę?