Z brązowym medalem Młodzieżowych Mistrzostw Polski do lat 18 wracają z Chrzanowa zawodnicy bielskiego Rekordu. To piąty z rzędu sukces młodzieżowej drużyny z Cygańskiego Lasu.

W półfinałowej rywalizacji bielszczanie dopiero po serii rzutów karnych musieli uznać wyższość Gwiazdy Ruda Śląska. W "małym finale" podopiecznie trenera Witolda Zająca nie pozostawili już wątpliwości i pewnie pokonali Wisłę Kraków. Dzięki temu z piątego turnieju z rzędu, ekipa z Cygańskiego Lasu wraca z medalem mistrzostw Polski. Warto nadmienić, że MVP turnieju wybrany został Łukasz Biel, a najlepszym zawodnikiem biało-zielonych Mateusz Gaudyn. Poniżej skład brązowej ekipy "rekordzistów":

Kamiński (Chwałka) - Hyży, M. Gąsiorek, T. Gąsiorek, Szymański, Bernat, Gach, Gaudyn, Ł. Jastrzębski, Ł. Biel, Małyjurek, Skipioł, Gacek; trener - Zając, II trener - Kuś.

Po turnieju radości z wywalczenia medalu nie krył prezes klubu, Janusz Szymura: - Pierwsza myśl, która przychodzi mi do głowy po zakończeniu ?małego finału?, zwłaszcza widząc reakcje chłopaków, jest taka - mimo wszystko lepiej cieszyć się po jego wygraniu, niż smucić po przegranej o złoto. Meczowi towarzyszyła bardzo fajna atmosfera. Nasi zawodnicy bardzo dobrze zaprezentowali się zwłaszcza w pierwszej połowie potyczki o trzecią lokatę. Równą dyspozycją wykazały nasze obie tzw. podstawowe czwórki. Piąte finały Młodzieżowych Mistrzostw Polski w futsalu z naszym udziałem w tym sezonie i piąty medal. Cóż więcej dodać?

- Bardzo cieszymy się z tego brązowego medalu! Patrząc na naszą grę w perspektywie całego turnieju, z meczu na mecz graliśmy coraz lepiej. Szkoda, że nie mogliśmy powalczyć o złoto, tym bardziej, że w regulaminowym czasie gry nie przegraliśmy tutaj z nikim i do tego straciliśmy tylko dwa gole - mówił z kolei trener Witold Zając. - Na pewno pozostaje trochę żalu po przegranym półfinale. Traktuję jednak ten brąz jako nagrodę za nasza pracę. Jestem bardzo zadowolony z postawy chłopaków i z faktu, że w spotkaniu o trzecie miejsce potrafili się spiąć, zmobilizować - dodał kapitan drużyny, Mateusz Gaudyn.

red