Po ostatnich niepowodzeniach, zespół Wojciecha Gumoli na koniec rundy jesiennej odniósł zasłużone zwycięstwo ze Skalnikiem Gracze. Ale nie udało się nie stracić bramki.

Gospodarze zaspali już w pierwszym kwadransie meczu, gdy dopuścili do akcji bramkowej Skalnika. Biało-zieloni odpowiedzieli dopiero przed przerwą. W polu karnym faulowany był Bartłomiej Wasiluk, a strzał z jedenastu metrów wykończył Dariusz Rucki. Kolejne gole w tym spotkaniu padały już po przerwie. Ale wcześniej dogodne sytuacje marnowali m.in. Bartosz Woźniak i Marek Sobik.

Dwadzieścia minut po zmianie stron po dograniu Sobika piłkę w bramce umieścił Andrzej Maślorz. Kilka minut później efektownie przymierzył z pierwszej piłki Kamil Żołna, którego trafienia ostatecznie przesądziła o zwycięstwie bielszczan.

Rekord Bielsko-Biała - Skalnik Gracze 3:1 (1:1)
Bramki: Rucki (34' z karnego), Maślorz (64'), Żołna (69')

Rekord: Góra - Profic, Bojdys, Rucki, Waliczek - Sikora (66. Żołna), Wasiluk (78. Cybulski), Szymański, Sobik (70. Czernek), Olszowski (63. Maślorz) - Woźniak.

db