- Nie mamy problemów z kontuzjami, przygotowania przebiegają spokojnie - mówi Rafał Górak. Stal trenuje sześć razy w tygodniu, nadal testując trzech piłkarzy.

Sztab szkoleniowy w dalszym ciągu przygląda się trójce młodzieżowców. - Cały czas starają się udowodnić swoją wartość. Przyglądamy się im spokojnie i wkrótce będziemy podejmować decyzję co do ich przyszłości. Być może zdecydujemy zakontraktować się dwóch z nich. Nie wiem jednak co musiałoby się wydarzyć, by dołączył do nas piłkarz spoza tej testowanej trójki - argumentuje Rafał Górak.

Naszego rozmówce najbardziej cieszy brak problemów zdrowotnych. - Trenujemy sześć razy w tygodniu, mając wolną jedynie niedzielę. Nikt nie narzeka na urazy, dlatego mogę stwierdzić, że przygotowania przebiegają spokojnie - dodaje trener Stali, która w środę bezbramkowo zremisowała z ROW-em Rybnik. - Cieszy fakt, że przez 210 minut [wczorajszy sparing grano 4x30 minut - przyp. red.] nie straciliśmy bramki. Ktoś powie, że również ich nie strzelaliśmy, ale mierzyliśmy się z silniejszymi zespołami.

Rafał Górak przyznaje, że nie interesuje się poczynaniami najgroźniejszych rywali w walce o awans. - Docierają do mnie informacje z Polonii, ale wynika to z faktu, że mieszkam w Bytomiu. W żaden sposób nie staramy się jednak sprawdzać jak radzi sobie na obecnym etapie przygotowań Odra Opole czy inny zespół. Skupiamy się na sobie i ciężko pracujemy przed rundą.

W poniedziałkowy poranek trzecioligowiec rozpocznie sześciodniowe zgrupowanie. Przygotowania na własnych obiektach zakończy sobotni sparing z Gwarkiem Ornontowice, a w między czasie dojdzie do konfrontacji z Beskidem Andrychów.

bak