Przedostatni sparing tej zimy bialska Stal rozegrała w Sosnowcu, gdzie w kwartach zmierzyła się z miejscowym Zagłębiem. Jedynego gola zdobył piłkarz gospodarzy.

Jedyny gol padł w drugiej kwarcie, gdy Krzysztof Kozik skapitulował po strzel głową jednego z piłkarzy Zagłębia. W odpowiedzi goście przeprowadzili akcję, na końcu której Filip Wiśniewski próbował nożycami zaskoczyć bramkarza gospodarzy, jednak ta sztuka się nie udała. Kilka minut później napastnik Stali z kilku metrów nie potrafił umieścić piłki w siatce, gdyż świetnie spisał się bramkarz Zagłębia.

Po trzech kwartach na boisku pojawił się m.in. Dariusz Rucki, który miał dwie dogodne okazje do wyrównania. W obu nie trafił jednak w światło bramki i bielszczanie musieli pogodzić się z drugą porażką tej zimy. Za tydzień ,w ostatnim sparingu bialskiej Stali przed rozpoczęciem piłkarskiej wiosny, rywalem podopiecznych Rafała Góraka będzie Iskra Pszczyna.

Grano w systemie 4x30 minut.

Zagłębie Sosnowiec - BKS Stal 1:0 (0:0, 1:0, 1:0)

BKS: Kozik (90. Chmiel) - Dzionsko (90. Habdas), Szczurek, Dancik (60. Urbaniak), Zdolski (90. Paleta) - Sobala (60. Caputa), Czaicki (90. Wójcik), Brychlik (60. Lewandowski), Karcz (90. Rucki), Szumilas (60. Iskrzycki), Wiśniewski (75. Uzoma).

db