Od porażki rundę rozpoczynają piłkarze rezerw Podbeskidzia, którzy cały czas muszą bronić się przed spadkiem. W sobotę zespół Dariusza Mrózka przegrał z liderem z Opola.

Jedyna bramka w tym spotkaniu padła w 3. minucie meczu, gdy do bramki Sebastiana Madejskiego trafił Janusz Gancarczyk. - Szybko zdobyty gol ustawił mecz - mówi Dariusz Mrózek. - Jestem nieco rozczarowany postawą Odry, który po bramce cofnęła się do defensywy i nastawiał się na grę z kontry. My nie potrafiliśmy stworzyć sobie sytuacji, ale też nie pozwalaliśmy na zbyt wiele przeciwnikowi - dodaje trener.

Bielski zespół najlepszą okazję na doprowadzenie do wyrównania miał jeszcze w pierwszych 45 minutach. Po dośrodkowaniu w pole karne z rzutu wolnego, minimalnie uderzając z bliska pomyslił się w zamieszaniu pod bramką Maciej Felsch.

Odra Opole - Podbeskidzie Bielsko-Biała II 1:0 (1:0)

Podbeskidzie II: Madejski - Gladus (80. Gajda), Pietrasiak, Kareta, Mazan (46. Grabski) - Felsch, Lenartowski (46. Walkiewicz), Trochim, Zakrzewski, Jonkisz - Chrapek (46. Cisse).

db