Wojciech Trochim był najjaśniejszym punktem w zespole rezerw Podbeskidzia w starciu ze Skrą Częstochowa. Na słowa uznania zasłużył także bramkarz Krzysztof Pieczonka.

Konrad Kareta nie zdołał wybić piłki zmierzającej do bramki, ale cztery minuty później do remisu doprowadził Wojciech Trochim. Pomocnik bielskiej drużyny, który wiosnę spędzi w trzeciej lidze, mierzonym strzałem z okolicy pola karnego trafił na 1:1. W samej końcówce bramkę na wagę trzech punktów zdobył Przemysław Gladus.