Różnicą sześciu bramek pokonali Wilamowiczankę Wilamowice piłkarze Górala Żywiec. Co ciekawe do przerwy podopieczni trenera Macieja Mrowca prowadzili jedynie jedną bramką.

- Z wyniku jestem zadowolony, ale z samej gry już nie - mówi nam Maciej Mrowiec. - Brakowało ostatniego podania, było trochę niedokładności. Na szczęście obyło się bez kontuzji, a to jest w tym momencie najważniejsze - dodaje opiekun wicelidera czwartoligowych rozgrywek. Górale z Żywca ligowe zmagania rozpoczną w sobotę wyjazdowym starciem z Drzewiarzem Jasienica. Wiosną górą byli miejscowi, którzy po zaciętym pojedynku pokonali beniaminka dowodzonego przez Roberta Sołtyska.

Wilamowiczanka Wilamowice - Góral Żywiec 0:6 (0:1)
Bramki: Żołna, Osmałek (dwie), Sz. Byrtek (dwie), Stokłosa

Górał: Ł. Byrtek - Białas, Klimek, Jurek, Biegun - Osmałek, Motyka, Gołuch, Żołna - P. Miodoński, Stokłosa oraz Janitek, W. Miodoński, Sz. Byrtek i Studencki, Krasny.

bak